Malbork. Strażnik z Zakładu Karnego po służbie pomógł zatrzymać złodziei motocykli

Do dyrektora ZK Malbork ppłk. Roberta Witkowskiego przyszło podziękowanie od komendanta miejskiego policji w Elblągu. Bohaterem listu jest st. szer. Arkadiusz Ochlak, elblążanin, który od półtora roku pracuje w malborskiej jednostce penitencjarnej jako strażnik działu ochrony. Niedawno był świadkiem podejrzanej sytuacji na jednej z prywatnych posesji w Elblągu. Podczas wieczornego spaceru zauważył zauważył przeciętą siatkę ogrodzenia i nie pozostał obojętny. Dwóch mężczyzn "majstrowało" przy motocyklach. Jedna maszyna była przygotowana do wyniesienia.

Zapytałem, co robią, a ci udawali, że naprawiają pojazdy i znajdują się na swoim terenie. Pomyślałem, że nikt nie naprawia motocykli, gdy dookoła jest już ciemno, i zadzwoniłem na policję – relacjonuje funkcjonariusz SW z ZK Malbork.

Sprawcy to zauważyli i zaczęli uciekać. Świadek opowiedział policjantom, co widział, podał rysopisy, a potem po zatrzymaniu podejrzanych potwierdził ich tożsamość podczas identyfikacji.

- Obywatelska postawa st. szer. Arkadiusza Ochlaka jest godna do naśladowania dla wszystkich, zarówno pracowników, jak i funkcjonariuszy Służby Więziennej. Takie zachowanie jest także dowodem na to, że funkcjonariuszem jest się całą dobę, nie tylko w czasie służby – podkreśla mjr Monika Morozowska, rzecznik prasowy ZK Malbork.

W malborskiej placówce są też dumni ze swojego instruktora do spraw BHP, Dariusza Bobrowskiego, który w drogerii w Starogardzie Gdańskim jako jedyny stanął w obronie kasjerki napadniętej przez złodzieja.

Była to reakcja spontaniczna i w przyszłości nie zawahałbym się postąpić tak samo – zapewnia pracownik ZK.

Sprawca z drogerii też został zatrzymany przez policję.