Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Studium komunikacji pokaże minusy i rozwiąże problemy transportu. Będzie częścią dokumentu wytyczającego kierunki rozwoju miasta

Anna Szade
Anna Szade
Radosław Konczyński
Malbork będzie miał nowe studium komunikacji. To jedno z ważniejszych opracowań, które będzie elementem przyszłej polityki przestrzennej miasta. Nowe strategiczne dokumenty zastąpią te, które są już mocno zdezaktualizowane, i posłużą przez kolejne lata.

W październiku 2020 r. radni Malborka dali zielone światło na opracowanie nowego studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta. To jeden z tych strategicznych dokumentów, bez których żaden ośrodek nie może się obejść. Niby opisuje jedynie sposób wykorzystania przestrzeni, tak naprawdę jednak musi również uwzględniać przyszły rozwój miasta i wskazywać jego możliwe kierunki.

Malbork ma studium, ale mocno przeterminowane

Miasto na co dzień posługuje się dokumentem uchwalonym w 1996 r. Co prawda, niektóre fragmenty były aktualizowane, ale główne założenia pozostały bez zmian. Nowe studium nie jest żadną fanaberią rządzących, ale koniecznością, bo istniejące opracowanie sporządzono w innym stanie prawnym, a zawartość, problematyka oraz sposób redakcji nie odpowiadają ani obecnym wymaganiom ustawowym, ani potrzebom miasta.

Studium, które ma 25 lat, przewidywało, że Malbork będzie pełnił następujące wiodące funkcje:

  • ośrodek turystyczny o randze międzynarodowej,
  • węzeł komunikacyjny o randze krajowej i regionalnej,
  • ośrodek przemysłu przetwórczego,
  • ośrodek obsługi ludności o znaczeniu ponadgminnym.

Gdzieś tam te ambicje włodarzy pobrzmiewają i w innych dokumentach strategicznych, bo miasto miało być centrum handlowym, komunikacyjnym i kulturalnym nie tylko dla powiatu malborskiego, ale również dla innych miejscowości po tej stronie Wisły.

Sieć dróg. Miasto należało do Mickiewicza

Gdy Rada Miasta w 2020 r. decydowała o przystąpieniu do sporządzenia nowego studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, jeden z argumentów dotyczył dróg.

Szczególnej uwagi w nowym dokumencie wymagają zagadnienia komunikacyjne, transportowe, gdyż dotychczasowe ustalenia studium są całkowicie nieaktualne – czytamy w uzasadnieniu do uchwały podjętej w listopadzie ubiegłego roku.

W pierwszej połowie lat 90. obstawiano, że główną ulicą miejską będzie ul. Mickiewicza „i jej przedłużenie w kierunku południowym”.
- Ulica ta łączyć będzie Centrum i Śródmieście z południowymi terenami rozwojowymi miasta. Dla potrzeb perspektywicznych określono kierunek na rozbudowę poprzez tereny wsi Wielbark – czytamy w studium.

Na bogato. Czteropasmowa „krajówka” i dwie obwodnice

Funkcje dla miejskich dróg to nie jedyne fragmenty, które czyta się z uznaniem, mimo że dotąd nie zostały wdrożone.
Autorzy dokumentu z "Atelier Hoffmann" w Elblągu z Mieczysławem Hoffmannem, głównym projektantem na czele, już wówczas widzieli potrzebę wyprowadzenia ruchu z miasta.

Oto, co przed półwieczem uznawano za cele strategiczne w zakresie komunikacji:

  • etapowe eliminowanie ruchu tranzytowego przez rejon Śródmieścia i tworzenie systemu dróg obwodowych,
  • wyeliminowanie w możliwie krótkim czasie ruchu tranzytowego z ulic Armii Krajowej i 500-lecia w celu integracji obszaru przyległego do rzeki Nogat z miastem oraz rozwój funkcji mieszkaniowych i usługowych.

Co prawda, cała droga krajowa nr 22, wówczas międzyregionalna nr 50, miała być czteropasmowa, a ze względu na ochronę zabudowy i drzew sugerowano modernizację w formie jezdni jednoprzestrzennej. Ale ta przecinająca miasto trasa nie miała służyć obsłudze ruchu tranzytowego.

Przyjmuje się, że docelowo droga prowadzona będzie w formie obwodnicy, po północnej stronie miasta, zgodnie z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego gminy Malbork – można przeczytać we wciąż obowiązującym miejskim dokumencie.

To nie jedyne wizje, których nie udało się zrealizować, bo uwaga planistów skierowana była również inne drogi, których przebieg miał ograniczać uciążliwości dla malborczyków związane z transportem. Dotyczy to m.in. obecnej krajowej „55”. W latach 90. zakładano, że jej nowy odcinek będzie zaprojektowany jako "przedłużenie ul. Wałowej, po wale rzeki Nogat we wsi Grobelno, i będzie łączyć się z ul. Głowackiego nową przeprawą mostową”.
Jedynie zapisem na papierze jest również południowa obwodnica, która miałaby łączyć wszystkie drogi krajowe oraz drogę wojewódzką.

- W okresie przejściowym zakłada się możliwość połączenia ul. Głowackiego z ul. Gen. de Gaulle'a poprzez ul. Kotarbińskiego. Trasę tę można przedłużyć do ul. Piaskowej i al. Wojska Polskiego – proponowano w studium.

Przyszłość Malborka w rękach planistów

Prace nad nowym studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego to tytaniczna praca. Najpierw trzeba wziąć całe miasto pod lupę. Potrzebne są bowiem aktualne materiały wyjściowe. Choćby opracowanie ekofizjograficzne, będące podstawą zrównoważonego rozwoju. Ma zawierać ocenę przydatności środowiska dla planowanych funkcji konkretnych terenów miejskich, dając minimum gwarancji zachowania racjonalnej gospodarki zasobami przyrodniczymi.

Pierwsze prace nad studium już trwają, a ponieważ to wielobranżowe opracowanie, jego przygotowanie może zająć co najmniej 2 lata – mówi Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

Za jedne z ważniejszych uznaje się analizy komunikacyjne. Władze szukają wykonawcy studium komunikacyjnego dla miasta. Zainteresowani mają czas do 5 maja na złożenie swojej oferty. Zakres opracowania może na dzisiaj wyglądać nieco futurystycznie, bo obejmuje nie tylko inwentaryzację i przeprowadzenie oceny istniejącego systemu transportowego. Trzeba będzie pójść kilka kroków do przodu.

Chodzi z jednej strony o to, by studium tak szybko się nie przeterminowało, a z drugiej – wskazać rozwiązania, które wpłyną na poprawę komfortu życia w mieście. To dlatego zlecana analiza ma uwzględniać m.in.:

  • budowę obwodnicy północnej miasta,
  • rozwiązania transportowe dla ruchu tranzytowego,
  • rozbudowę sieci dróg w powiększających się dzielnicach miasta,
  • budowę drogi prowadzącej ze Sztumu do dworca w Malborku poprzez tereny w południowej części miasta,
  • budowę drogi rozładowującej ruch przemysłowy z ul. Dalekiej w kierunku Elbląga (tzw. obwodnica przemysłowa miasta),
  • rozwiązanie korkujących się skrzyżowań: ul. Grunwaldzkiej z Mickiewicza oraz ul. Mickiewicza z Konopnickiej,
  • utworzenie strefy parkowania w sezonie letnim w dzielnicy Kałdowo i innych dzielnicach miasta poza centrum,
  • budowę drogi prowadzącej z terenów Międzytorza na Osiedle Piaski poprzez Rakowiec,
  • polepszenie płynności ruchu pojazdów na linii wschód – zachód, tj. ul. de Gaulle’a/Kotarbińskiego, Kotarbińskiego/Konopnickiej i Kochanowskiego/Głowackiego (ronda lub profesjonalne skrzyżowania z sygnalizacją świetlną),
  • stworzenie spójnego rozwiązania dotyczącego sieci dróg rowerowych w mieście.

Ten kompleksowy raport komunikacyjny ma być gotowy do końca stycznia 2022 r. Zostanie później wrysowany w przyszłe studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Malborka.

Malbork. PEMAL wkrótce zniknie z centrum miasta. Rozpoczęła ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto