Malbork. Święto 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego [ZDJĘCIA]. Inspektor Sił Powietrznych osobiście podziękował za służbę

Święto 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego przypada 22 kwietnia, ale akurat tego dni przypadają święta wielkanocne, stąd decyzja o zorganizowaniu uroczystej zbiórki w przyśpieszonym terminie. Wagę spotkania w pobliżu zamkowych murów podkreśliła jeszcze obecność gen. bryg. pil. Jacka Pszczoły, inspektora Sił Powietrznych z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Przyznał, że chciał przywieźć swoim podwładnym dobrą wiadomość o wznowieniu lotów MiG-ów 29, ale niestety, nie udało się.

Przypomnijmy, że wszystkie samoloty tego typu, z baz w Malborku i Mińsku Mazowieckim, są czasowo wyłączone z użytkowania po wypadku mińskiego myśliwca, który na początku marca spadł do lasu na Mazowszu (pilot przeżył). Przyczyny tego zdarzenia cały czas bada Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego.

- Myślałem, że przywiozę wam dobrą nowinę, że zrobimy profilaktykę [wytyczne KBWL LP do dalszego postępowania z MiG-ami 29], samoloty pójdą w powietrze, ale tej profilaktyki jeszcze nie ma. Mam nadzieję, po rozmowie z inspektorem, panem generałem Cierniakiem [szef Inspektoratu MON ds. bezpieczeństwa lotów, przewodniczący KBWL LP - red.], że do końca miesiąca profilaktyka przyjdzie i że samoloty wzbiją się w powietrze - mówił generał Pszczoła w Malborku. - Bo nie ma nic gorszego, jak to, że jednostka lotnicza czeka, aż samoloty się wzniosą w powietrze. Ze swojej strony zrobię wszystko, żeby ten dzień nadszedł jak najszybciej, ale jak wiecie, pośpiech nie jest wskazany w naszej profesji, dlatego czekam na efekty pracy komisji po ostatnim zdarzeniu. Proszę jeszcze o cierpliwość i wierzę w to, że samoloty MiG 29 wzbiją się w powietrze tu, jak i nad niebem Mińska Mazowieckiego.

Nad głowami uczestników, specjalnie dla nich, przeleciały natomiast w szyku cztery portugalskie F-16. Przypomnijmy, że w 22 Bazie Lotnictwa Taktycznego stacjonuje kolejny oddział Forca Aerea Portuguesa, a jego dowódca również uczestniczył w piątkowej uroczystości.

Gospodarz spotkania, dowódca 22 BLT płk pil. Mirosław Zima przypomniał, że 22 kwietnia 1952 roku zaczął działalność 41 Pułk Lotnictwa Myśliwskiego, którego tradycje kultywuje baza. Stąd decyzja o ustaleniu takiej, a nie innej daty bazowego święta. 22 BLT dziedziczy także tradycje m.in. przedwojennych i wojennych jednostek lotniczych oraz swoich bezpośrednich poprzedniczek: 22 Bazy Lotniczej i 41 Eskadry Lotnictwa Taktycznego.

- Dziedziczenie tych tradycji stanowi powód do dumy i chwały, ale również dla nas, żołnierzy, obowiązek. To zobowiązanie do pielęgnowania pamięci o tych, którzy na podniebnych szlakach budowali lotniczą rzeczywistość, kształtowali organizacyjnie oraz technicznie naszą bazę, szkolili liczne zastępy personelu latającego i technicznego oraz zapewniali bezpieczne latanie - podkreślił pułkownik Zima.

I przypomniał o tragedii, która wstrząsnęła bazą i Malborkiem w ubiegłym roku.
- Jak trudna i wymagająca jest nasza służba, przekonaliśmy się tragicznie w tamtym roku, 6 lipca, kiedy to w katastrofie pod Pasłękiem zginął nasz kolega, kpt. pil. Krzysztof Sobański. Do końca strzegł polskiego nieba i był wierny wojskowej przysiędze - powiedział dowódca 22 BLT. - W tym szczególnym dla nas dniu oddaję hołd poległym lotnikom, wyrażam szacunek wobec weteranów i seniorów, współtwórcom sukcesów lotniczych pokoleń.

- Stalowy mundur kojarzony jest z zawodowym kunsztem, a biało-czerwona szachownica wpisuje się w symbolikę Sił Zbrojnych. Służba lotnicza nie jest łatwa, dlatego budzi szacunek i zrozumienie społeczeństwa. Dzisiejsze święto jest przede wszystkim świętem żołnierzy i pracowników, którzy codzienną służbą przynoszą chlubę 22 BLT. Nasza praca kształtuje wizerunek polskich skrzydeł. Z w pełni zasłużoną dumą możemy stwierdzić, że 22 baza skutecznie realizuje swoje zadania - kontynuował płk pil. Mirosław Zima.

A dowodem tego jest fakt, że decyzją ministra obrony narodowej 14 sierpnia ub.r. baza otrzymała wpis do Księgi Honorowej Wojska Polskiego – to jedno z najbardziej prestiżowych wyróżnień, jakie może otrzymać jako jednostka wojskowa.

- Chciałem wam podziękować, bo ostatni rok był trudny dla waszej jednostki. Dziękuję za ofiarną służbę. Dziękuję też waszym rodzinom za wsparcie, którego wam udzielają, bo służba nie jest łatwa. Dziękuję też pracownikom resortu obrony narodowej, bo to jest „krew w naszych żyłach”, bez nich żadna jednostka wojskowa by nie funkcjonowała. I dziękuję za wsparcie licznie zgromadzonym gościom, bo to świadczy o tym, że jednostka jest szanowana i wspierana - mówił generał Jacek Pszczoła.

Z okazji święta żołnierze odebrali odznaczenia i awanse na wyższe stopnie, dowódca bazy wyróżnił też pracowników cywilnych. Uroczystość uświetniła orkiestra wojskowa z Elbląga.