Epidemia koronawirusa pokrzyżowała już plany organizatorów wielu imprez i cyklicznych wydarzeń. Sytuacja epidemiczna jest coraz trudniejsza, więc w Urzędzie Miasta Malborka zapadają kolejne decyzje. Także te dotyczące Narodowego Święta Niepodległości.
Na pewno nie będzie żadnego przemarszu mieszkańców ulicami miasta. Złożyliśmy co prawda wniosek do policji, bo na miesiąc wcześniej trzeba takich formalności dopełnić. Ale teraz to zgłoszenie odwołaliśmy – usłyszeliśmy od Marka Charzewskiego, burmistrza Malborka.
Zgodnie z obowiązującymi obostrzeniami w zgromadzeniach publicznych może uczestniczyć maksymalnie 5 osób, więc i tak nie było szans na ten patriotyczny marsz, na który chętnie przychodziły całe rodziny malborczyków. Tym bardziej, że wydarzenie uatrakcyjniali co roku rekonstruktorzy.
Trasa wiodła od kościoła przy ul. Słowackiego do Pomnika Armii Krajowej przy ul. Poczty Gdańskiej. Tam symbolicznie oddawano hołd wszystkim bohaterom narodowym.
- Mam nadzieję, że złożymy kwiaty – mówi Marek Charzewski.
Raczej nie będzie tam żadnej uroczystości, by nie dawać pretekstu do spotkań większej grupy mieszkańców.
Na dzisiaj najbardziej prawdopodobnym punktem programu obchodów 11 listopada jest nabożeństwo w kościele Matki Boskiej Nieustającej Pomocy przy ul. Słowackiego.
Ale msza święta w intencji Ojczyzny, jeśli będzie, to w rygorze, w jakim może się odbywać – zapowiada burmistrz Charzewski.
Aktualnie obowiązuje limit osób, które mogą uczestniczyć w uroczystościach religijnych. Maksymalnie w świątyni może przebywać 1 osoba na 7 m kw., przy zachowaniu odległości nie mniejszej niż 1,5 m. Obowiązkowe jest również zakrywanie nosa i ust.
WARTO WIEDZIEĆ
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?