To zupełna nowość w Malborku. Do tej pory wiele osób nie wyobrażało sobie - i pewnie nadal tak jest - sylwestra bez huku kolorowych wystrzałów. Ale jak się dowiedzieliśmy, w tym roku w Malborku mogło w ogóle nie być miejskiej zabawy pod chmurką. Organizator, czyli Malborskie Centrum Kultury i Edukacji, miał wątpliwości, czy warto.
- Zastanawiałem się, czy nie lepszy byłby koncert noworoczny. W plenerze musimy zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom, a to wyjątkowa noc, pełna toastów. To bywa problemem - tłumaczy Krzysztof Andruszkiewicz, dyrektor MCKiE.
Dla niego to pierwszy malborski sylwester, bo fotel szefa domu kultury zajął w styczniu. Wysłuchał opinii swoich pracowników i jak przyznaje, dał się przekonać, by imprezę 31 grudnia jednak zrobić. Obawiał się nieco niezadowolenia tych mieszkańców, którzy już przyzwyczaili się, że w centralnym punkcie miasta można spotkać się i wspólnie pobawić przed północą. Ale zapadła też inna decyzja: nieba nie rozświetli pokaz sztucznych ogni.
W tym roku nie będzie fajerwerków, to spory wydatek, a trwa kilka minut - mówi Krzysztof Andruszkiewicz.
Jednak nie chodzi tylko o jednorazowe „wysadzenie w powietrze” publicznych pieniędzy. Od kilku lat w wielu miastach toczy się dyskusja, czy nie zakazać używania fajerwerków. - Indywidualnych wystrzałów nie unikniemy, ale nie da się ukryć, że nawet krótki pokaz straszy i zwierzęta, i ludzi - przyznaje dyrektor.
To właśnie właściciele czworonogów od dawna postulowali, by przynajmniej ograniczyć tę kanonadę w sylwestrową noc. Domowe zwierzaki na pewno się boją. Przy okazji również troskliwi opiekunowie mają z głowy dobrą zabawę, bo muszą pilnować czworonożnych domowników. Budzą się także dzikie zwierzęta, które są częścią miejskiego ekosystemu.
Malborski magistrat już w ubiegłym roku trochę się łamał pod wpływem tych argumentów, jednak pokaz się odbył, bo była już zawarta umowa z realizatorem.
Zobacz: Sylwester 2018 w Malborku. Miejski pokaz fajerwerków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?