Chirurgia, nawet jeśli były chwilowe problemy wynikające z mniejszej obsady specjalistów, cały czas pracowała normalnie. Zapewniają o tym władze spółki. Po prostu sytuacja trochę się skomplikowała, gdy w grudniu ub. roku odszedł ordynator i drugi z chirurgów. Obaj bardzo doświadczeni, zmienili miejsce pracy na jeden ze szpitali w Gdańsku.
Rozpoczęły się więc poszukiwania nowych lekarzy, którzy uzupełniliby kadrę oddziału chirurgicznego.
- W styczniu mieliśmy czterech chirurgów, ale w lutym rozpoczęły z nami współpracę dwie nowe osoby i radzimy sobie całkiem nieźle. Mamy sześciu chirurgów. Prowadzimy jeszcze rozmowy z osobami, które mogłyby objąć stanowisko ordynatora oddziału – mówi Paweł Chodyniak, prezes Powiatowego Centrum Zdrowia w Malborku. - Oddział pracuje normalnie. Jeśli chodzi o zabiegi zaplanowane, nie mamy dużych kolejek.
Problemy, jak przyznaje prezes, mogą zdarzać się z kolonoskopią (badanie dolnego odcinka przewodu pokarmowego polegająca na oglądaniu wnętrza jelita grubego), ale to wynika z niewystarczającej liczby anestezjologów.
- Niedawno odszedł od nas jeden lekarz, jednak to ogólnopolska tendencja. Mamy anestezjologów, natomiast te braki powodują pewne ograniczenia – mówi Paweł Chodyniak.
Dobre wiadomości prezes przekazuje natomiast w sprawie oddziału położniczo-ginekologicznego, gdzie w listopadzie i grudniu ub.r. też trochę martwił się o obsadę w związku z odejściami na emeryturę.
- Zgłosiły się nowe panie położne. Liczba porodów się zwiększyła, więc nawet z tego powodu zasadne było zwiększenie obsady – dodaje Paweł Chodyniak.
Te produkty powodują cukrzycę u Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?