Malbork. Tancerze będą reprezentowali Polskę w Tajlandii. Trwa zbieranie funduszy na wyjazd na międzynarodowy festiwal kultury

Malborski zespół bez wątpienia należy do czołówki ośrodków szkolących tancerzy w tańcach polskich - narodowych i regionalnych. Występy na licznych turniejach owocują przyjaźniami, które potem mogą obrać kierunek na… Tajlandię. Bo stamtąd niedawno przyszło zaproszenie na 4th Surin International Cultural Exchange.

- Będzie to czwarta edycja międzynarodowej imprezy. W pierwszej brał udział zespół z Wronek, który potem został poproszony przez organizatorów, by wskazał inne grupy z Polski. Przyjaźnimy się, więc polecili między innymi nas i w listopadzie otrzymaliśmy zaproszenie na ten festiwal kulturalny w Tajlandii - mówi Anetta Ciok, założycielka i kierownik artystyczny ZPiT 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego „Malbork”.

Wylot do Azji Południowo-Wschodniej już 21 stycznia, więc czasu na zebranie funduszy nie było wcale dużo, zwłaszcza że potrzeba ponad 60 tys. zł. Są to koszty związane przede wszystkim z lotem tam i z powrotem. Część pieniędzy wyłożyli już rodzice tancerzy, bo były potrzebne na dokonanie rezerwacji biletów lotniczych.

- To spore pieniądze, bo ok. 3 tys. zł od tancerza. Trochę środków mieliśmy zebranych z naszych wcześniejszych występów. Teraz w okresie świąteczno-noworocznym włączyliśmy nawet kolędy do naszego repertuaru, specjalnie po to, żeby zebrać dodatkowe pieniądze, występując na wigiliach firmowych - opowiada Anetta Ciok. - Rozesłałam też pisma do firm z prośbą o sponsoring.

Instruktorka liczy na to, że znajdą się jeszcze firmy, które zechcą pomóc 18 tancerzom wziąć udział w wyprawie życia. Do Tajlandii wyleci najstarsza grupa ZPiT "Malbork" z czterema opiekunami. Na festiwal, który odbędzie się w mieście Surin, przygotowują oni trzy prezentacje: jeden taniec narodowy (krakowiak) i dwa tańce regionalne (nowosądeckie i lubelskie).

- Mamy je już w naszym repertuarze, ale dopracowujemy układ, by godnie reprezentować Polskę. Przygotowania polegają też m.in. na tym, że musimy podreperować stroje - mówi Anetta Ciok. - Szykujemy się na wielką przygodę i artystyczną, i podróżniczą. Po Europie już podróżowaliśmy, bo mieliśmy okazję występować w Macedonii, Grecji, Bułgarii, ostatnio na Chorwacji. Ale poza Europą będziemy pierwszy raz.

Podopieczni Anetty Ciok wystąpią jako jedyny zespół z Polski. Oprócz tego, że zatańczą, będą też mieli inne zadania. Wiktoria Kozubska i Jan Ćwikliński zaprezentują polski stój ludowy, a Zofia Moździerz jako przedstawicielka ZPiT 22 "Malborku" weźmie udział w pokazie mody, który jest częścią festiwalu, a w strojach tajskich pokażą się reprezentacji wszystkich grup.

Zespół z Tajlandii powróci 1 lutego. Ale najpierw musi tam wylecieć, trwa więc zbiórka funduszy. Jedną z inicjatyw jest również Dobroczynny Turniej Szachów i Warcabów, który 29 grudnia w godz. 14-18 odbędzie się w świetlicy wiejskiej w Stogach. Będzie też można pograć w gry planszowe.

- Celem turnieju jest zebranie jak największych środków finansowych na wyjazd młodzieży na festiwal do Tajlandii. Koszt cegiełki od 10 zł. Zapisy pod numerami telefonu 660 413 751, 601 510 098 lub przed turniejem.
Głównymi nagrodami są puchary sołtysa Stogów - informuje sołtys Bartosz Nowak.

Więcej informacji o turnieju w Stogach znajdziesz TUTAJ.