Przed świętami ruch na targowisku zawsze jest większy. Dlatego policjanci i inspektorzy sanitarni sprawdzili, czy na malborskim rynku sprzedający i klienci przestrzegali obowiązujących ograniczeń.
- Kontrolowano korzystanie z maseczek ochronnych i rękawiczek oraz to, czy kupcy posiadają środki do dezynfekcji rąk. Policjanci pouczali również kupujących o konieczności zachowania dystansu społecznego oraz obowiązku zakrywania nosa i ust – informuje asp. Sylwia Kowalewska, oficer prasowy KPP Malbork.
Zmieniły się przepisy. Teraz każda osoba, która narusza obowiązujące przepisy sanitarne, może zostać ukarana mandatem w wysokości do 1000 złotych, a jeżeli go nie przyjmie, wniosek o ukaranie trafi do sądu. Gdy policjant uzna, że doszło do rażącego złamania, poinformuje inspektora sanitarnego, a kara administracyjna nałożona przez tę instytucję może wynieść nawet 30 tys. złotych.
Policja zapowiada, że wspólne kontrole policjantów i pracowników sanepidu będą kontynuowane na targowisku, w placówkach handlowych, ale też w miejscach, które powinny być zamknięte – m.in. w siłowniach i klubach fitness w całym powiecie.
WARTO WIEDZIEĆ
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?