W skali kraju bieg organizuje Fundacji Wolność i Demokracja, ale jak już wcześniej pisaliśmy, nic by się nie udało bez lokalnych partnerów, a w przypadku Malborka w tym roku - bez Ośrodka Sportu i Rekreacji. W niedzielne południe najpierw rozpoczął się bieg na dystansie 1963 m, który - przypomnijmy - stanowi odwołanie do roku, w którym zginął ostatni poległy w walce "żołnierz wyklęty" – Józef Franczak ps. "Lalek".
Uczestnicy tego biegu pokonali trasę w tempie rekreacyjnym, bo chodziło o upamiętnienie żołnierzy antykomunistycznego podziemia niepodległościowego, a nie o ściganie. Jednak kto chciał rywalizować albo po prostu sprawdzić się, mógł pobiec na 5 km, trochę po bieżni, w większości po Parku Miejskim, ze startem i metą na stadionie przy Toruńskiej.
Biegacze mieli na sobie koszulki z wizerunkami "żołnierzy wyklętych", a na mecie na każdego czekał pamiątkowy medal. Można też było posilić się wojskową grochówką. Zresztą, to żołnierze z 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego zabezpieczali imprezę.
Malbork był jedną z ponad 370 miejscowości, w których w tym roku odbył się bieg "Tropem Wilczym".
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?