Malbork. Trwają remonty kolejnych miejskich kamienic w ramach programu rewitalizacji. W planie jeszcze metamorfoza przy ul. Grunwaldzkiej

Program rewitalizacji realizowany w Malborku dzięki unijnemu dofinansowaniu, przewiduje remonty części wspólnych w 40 budynkach wspólnot mieszkaniowych oraz 10 miejskich kamienicach. Mieszkańcy Malborka bardzo kibicują tym przemianom, które przechodzą na ich oczach kolejne budynki w Śródmieściu.

Inwestycje w dwóch z trzech ostatnich miejskich budynków są już zlecone – mówi Józef Barnaś, wiceburmistrz Malborka.

Nową elewację zyska kamienica przy ul. Orzeszkowej 23, co ma pochłonąć 117 472,20 zł. Taką cenę uzyskano w postępowaniu przetargowym. Drugie przedsięwzięcie dotyczy wielorodzinnego budynku przy ul. Mickiewicza 62. Tam także zmieni się elewacja, ale najpierw, co już trwa, wykonana zostanie izolacja. W planie także renowacja i wymiana stolarki i remont klatki schodowej. Z drżeniem niektórzy spoglądają na drewnianą werandę, która dodaje uroku domowi, ale i tej części ulicy.

Weranda będzie uratowana, co będzie dużo kosztować, ale niczego nie zmieniamy. Pierwotnie nie było przewidzianych do remontu schodów wejściowych do budynku, ale będą naprawione, by nie wyglądało tak, że schodów nie będzie a wszystko inne będzie – mówi wiceburmistrz Barnaś.

Te prace mają kosztować 329 678,40 zł. W obydwu przypadkach prace prowadzą pracownicy Przedsiębiorstwa Handlowo-Usługowego Klaudia Malinowska z Malborka. Efekt końcowy można będzie podziwiać za kilka miesięcy, bo realizacja obydwu miejskich zleceń ma potrwać do 30 sierpnia.

Na liście programu rewitalizacji jest jeszcze jeden miejski budynek wielorodzinny, przy ul. Grunwaldzkiej 28. Jest „przyklejony” do narożnej kamienicy przy ul. 17 Marca 21, która już wypiękniała. Tym bardziej widać więc różnicę. Ale już niedługo popadająca w ruinę fasada będzie tylko wspomnieniem. Uratowany zostanie więc bogato zdobiony balkon.

Czekamy na opracowanie konserwatorskie, które musi być uzgodnione i zatwierdzone, by móc przystąpić do ogłoszenia przetargu. W tym przypadku uda nam się wykonać tylko remont elewacji od strony ulicy, od podwórka tego nie będzie – uprzedza Józef Barnaś.

Ma to związek przede wszystkim z funduszami. W wielu innych przypadkach również ograniczano zakres prac, dopasowując go do możliwości finansowych. Dotyczy to także wspólnot mieszkaniowych, które korzystają z dotacji w ramach programu rewitalizacji na modernizacje części wspólnych nieruchomości. I tak wiele realizacji robi wrażenie. Warto nawet wybrać się na spacer i pozadzierać trochę głowy choćby na ul. Sienkiewicza czy Mickiewicza, ale także na pl. Słowiańskim czy Słowackiego.
Te, które już są gotowe, są oznaczone tabliczkami, że przeszły metamorfozę w ramach projektu „Malbork na plus – rewitalizacja historycznego śródmieścia miasta Malborka”.