Malbork. Tutejszy sztab też dostał medal na 30-lecie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy

Niedawno pisaliśmy, że taki medal trafił już do „orkiestrowiczów” w Nowym Stawie. Teraz dobrą wiadomością podzielił się sztab w Malborku, który został wyróżniony w identyczny sposób.

- To naprawdę miłe, że Fundacja WOŚP i Jurek Owsiak docenili nasze działania. Patrząc z boku, czasami trudno dostrzec, ile czasu poświęca się na organizację kolejnych finałów, jak duża jest to praca i odpowiedzialność – podkreśla Marta Wróblewska, szefowa malborskiego sztabu WOŚP.

Medal należy się wszystkim wolontariuszom i darczyńcom, którzy od pierwszych edycji co roku angażowali się w zbiórkę pieniędzy na rzecz polskiej ochrony zdrowia, zwłaszcza z myślą o najmłodszych pacjentach. W ostatnich latach to ponad 160 wolontariuszy i tysiące mieszkańców Malborka i gminy Malbork.

- Każdy ma swój wkład – zaznacza Marta Wróblewska. - Czy to przekazując nam swoje produkty czy usługi na licytacje, wrzucając do puszki, licytując na Allegro lub podczas imprez towarzyszących, robiąc pyszne ciasta i występując na scenie podczas finału w „piątce”, pomagając w organizacji finałów czy pisząc i mówiąc o naszych działaniach w mediach... Wymieniać mogę godzinami.

Efekty są widoczne z każdym rokiem. I chociaż tu nie chodzi o bicie rekordów, to cieszy, że podczas kolejnych finałów zebrana kwota jest coraz większa. W 2022 r. z puszek, eSkarbonek oraz aukcji malborski sztab zebrał 225 274,30 zł. A dlaczego warto wspierać WOŚP – odpowiedź można znaleźć w miejscowym szpitalu, gdzie wiele jest sprzętu oznaczonego charakterystycznym serduszkiem.

To ten sprzęt pomaga w pracy i w ratowaniu życia naszym najmłodszym mieszkańcom. Dziękuję z całego serca. Za pierwszy i za następny finał – dodaje Marta Wróblewska.