Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Uchodźcy z Afganistanu mogliby liczyć na pomoc władz miasta? O taką współczesną ludzką solidarność apelują samorządowcy z Pomorza

Anna Szade
Anna Szade
Anna Szade
Czy Malbork byłby w stanie przyjąć uchodźców z Afganistanu? Marszałek województwa i prezydenci z Trójmiasta takie deklaracje złożyli, prosząc, by dołączyli do nich włodarze innych pomorskich miast i gmin.

Być może Europa i Polska będzie musiała zmierzyć się z kryzysem uchodźczym. Na sytuację, jaką obserwujemy w Afganistanie, bardzo szybko zareagowały władze Pomorza, uznając, że „w obecnej sytuacji niezbędne jest okazanie solidarności z najbardziej poszkodowanymi oraz zapewnienie im pomocy humanitarnej”.
Dlatego marszałek Mieczysław Struk zadeklarował gotowość wsparcia strony rządowej w ochronie życia i zdrowia bezbronnych obywateli Afganistanu.

Jesteśmy gotowi otoczyć opieką Afgańczyków, którzy przez lata, niejednokrotnie z narażeniem życia swojego i swoich bliskich, byli zaangażowani w pomoc polskim żołnierzom i dyplomatom, a dziś są narażeni na represje, prześladowania, a nawet utratę życia – podkreślał w oświadczeniu marszałek Mieczysław Struk.

We wtorek (24 sierpnia) podczas wspólnej konferencji prasowej wystąpili marszałek województwa i włodarze Gdańska, Gdyni i Sopotu. Zadeklarowali, że Trójmiasto i Pomorze są gotowe na przyjęcie uchodźców z Afganistanu. Chcą, by po jednej lub kilka osób przyjęły polskie miasta, przy czym zastrzegają, że chodzi im wyłącznie o zweryfikowanych przez służby państwowe.

Poczucie solidarności, której też Polacy – i to chcę podkreślić – przez wiele, wiele lat doświadczali i uzyskiwali od innych narodów, wtedy, kiedy byli zmuszeni opuszczać nasz kraj - swoją własną ojczyznę, wymaga również takiej solidarności wobec tych biednych uchodźców, którzy są zmuszeni do opuszczenia Afganistanu – mówił marszałek Mieczysław Struk.

Zapytaliśmy władze miasta, czy Malbork byłby w stanie złożyć deklarację, że przyjmie afgańskich uchodźców, gdyby taka pomoc okazała się niezbędna.

Jeśli rzeczywiście będzie potrzeba, znajdziemy mieszkanie i je wyremontujemy. Na tę chwilę, jak mówimy o kryzysie z uchodźcami, to wręcz zobowiązuje nas do tego międzynarodowa konwencja, by każdego, kto wszedł na polską ziemię, przewieźć do ośrodka i otoczyć opieką – uważa Jan Tadeusz Wilk, wiceburmistrz Malborka.

Jak podkreśla wiceburmistrz, miasto ma już doświadczenie, jeśli chodzi o ten rodzaj pomocy.
- W przeszłości udzieliliśmy schronienia uchodźcom, to między innymi lekarze czy przedsiębiorcy. Nie nagłaśniamy tego, żeby ich nie stygmatyzować. Rodziny wtopiły się w społeczność, dzieci chodzą do szkoły, są lubiane przez kolegów – mówi Jan Tadeusz Wilk.

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto