Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Uchwała antysmogowa to konieczność wymiany pieców także w miejskich budynkach. Koszty są zawrotne, bo pochłonie to ponad 15 mln zł

Anna Szade
Anna Szade
Ponad 15 mln zł musi wydać Malbork, by wymienić wszystkie piece w budynkach miejskich, głównie mieszkalnych, w ramach wdrażania przepisów antysmogowych, które obowiązują na Pomorzu. Urzędnicy wyliczyli, że w sumie wymienić trzeba ponad 1200 źródeł ciepła, od bezklasowych kotłów etażowych, przez piece kaflowe, po kozy.

Trudno było nie przyklasnąć, gdy pod koniec września 2020 r. Sejmik Samorządowy Województwa Pomorskiego przegłosował uchwałę antysmogową. Rygorystyczne przepisy mówią o konieczności wymiany pieców, co władze regionu uzasadniają przede wszystkim względami zdrowotnymi. Kopciuchy są bowiem źródłem emisji niebezpiecznych pyłów i toksycznych związków.
Nie bez znaczenia są również skutki dla klimatu. Stopniowe zmniejszanie zużycia paliw stałych ma przyczynić siędo mniejszej emisji dwutlenku węgla, będącego jednym z głównym gazów cieplarnianych. Ale te działania to określone koszty, które ponoszą wszyscy właściciele, nie tylko ci prywatni.

Podczas ostatniej sesji Rady Miasta Malborka przyjęty został harmonogram wymiany źródeł ciepła w budynkach z mieszkaniami socjalnymi i komunalnymi. Te obowiązkowe terminy wynikają z pomorskiej uchwały antysmogowej i wcale nie są aż tak odległe. Pierwszy przewiduje, że jako pierwsze już do 1 września 2024 r. znikną najgorsze piece, czyli te, które nie mają nawet żadnych oznaczeń o kategorii lub są klasy 1 i 2. Informacja o ewentualnej klasie kotła znajduje się na jego tabliczce znamionowej oraz w instrukcji obsługi. Jeśli nie ma jej w żadnym z tych miejsc – kocioł nie spełnia kryteriów żadnej z klas. Do października 2017 r. najtańsze kotły nie potrzebowały zresztą żadnych badań.

Jak się okazuje, w Malborku większość to właśnie te najgorsze piece. Oto plan na najbliższych 25 miesięcy:

  • 131 kotłów etażowych bezklasowych ma być wymienionych na kotły gazowe za 3 195 075 zł,
  • 10 kotłów etażowych bezklasowych mają zastąpić kotły etażowe 5 klasy za 150 000 zł,
  • 9 kotłów etażowych bezklasowych zniknie na rzecz podłączenia budynków do sieci ciepłowniczej za 80 997 zł,
  • 734 piece kaflowe na kotły gazowe za 9 897 725 zł,
  • 20 pieców kaflowych na kotły 5 klasy za 150 000 zł,
  • 289 pieców kaflowych zamienionych zostanie na kaloryfery zasilane przez ECO Malbork, co ma kosztować 1 298 046,90 zł,
  • 3 piece kaflowe zastąpi ogrzewanie elektryczne za 24 000 zł,
  • 3 kominki i kozy zostaną zastąpione ogrzewaniem z sieci ciepłowniczej za 14 893,40 zł,
  • 18 kominków zastąpią kotły gazowe za 436 868 zł,
  • 1 kominek-kozę ma być wymieniony na ogrzewanie elektryczne za 12 000 zł.

PRZECZYTAJ TEŻ: Malbork. Piece na węgiel muszą zniknąć, by poprawić jakość powietrza. Ale kto za to zapłaci? Miasto liczy na dotacje

Łącznie w tak krótkim czasie miasto powinno wygospodarować 15 384 105,30 zł. A później, do 1 lipca 2035 r., trzeba byłoby jeszcze znaleźć 54 950 zł na wymianę dwóch kotłów etażowych 5 klasy na kotły gazowe.

Aby odciążyć budżet, władze szukają zewnętrznych środków. Liczą na dofinansowanie w ramach naboru do Polskiego Ładu dla ośrodków, które mają status popegeerowskich, a Malbork uzyskał takie prawo.
Zadanie dotyczy wymiany źródeł ciepła w budynkach wielorodzinnych należących do miasta. Kotły i piece zastąpić ma przyłączenie do sieci ciepłowniczej wraz z budową instalacji centralnego ogrzewania i ciepłej wody wewnątrz kamienic. Na liście znalazło się 8 komunalnych nieruchomości: Sienkiewicza 43, Grunwaldzka 28, Orzeszkowej 5a, Poczty Gdańskiej 7, Mickiewicza 27, Mickiewicza 62, Sienkiewicza 40 i pl. Słowiański 10.
Po zrealizowaniu tego projektu lżejsze byłoby życie 53 rodzin. Ale też nie da się ukryć, że wymierną korzyść odniosą wszyscy mieszkańcy, nie wdychając dymu z kominów.
Ten luksus czystszego powietrza oznacza wydatek rzędu 1 970 000 zł. Zakładane jest wysokie dofinansowanie, bo może sięgać nawet 1 931 000 zł, co oznacza, że wkład z budżetu miasta wyniósłby 39 000 zł. Rozstrzygnięcia jeszcze nie ma.

Po cichu jednak w Malborku, jak i innych polskich miejscowościach, liczą, że uchwały antysmogowe przyjęte przez sejmiki zostaną nieco złagodzone. W dobie kryzysu energetycznego trudno wybrać dobre i w miarę tanie dla odbiorców źródło ciepła, dlatego nie można wykluczyć, że ostatecznie środowisko i zdrowie mieszkańców mogą przegrać. Rząd umożliwił Polakom zakup węgla słabej jakości. Ministerstwo Środowiska i Klimatu wydało rozporządzenie, które uchyla czasowo normy dotyczące jakości paliw stałych. Resort tłumaczy, że w ten chce sposób uspokoić nastroje Polaków związane z wojną na Ukrainie, zwiększyć podaż i ustabilizować ceny węgla na rynku. Nowe rozporządzenie na 60 dni zawiesza normy jakościowe dla poszczególnych paliw.

Malbork. Środowisko naturalne w liczbach. Czy w miejskim eko...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto