Burmistrz Marek Charzewski podczas krótkiej uroczystości przypomniał, że po 173 latach Malbork wrócił w granice Polski.
- W ubiegłym roku świętowaliśmy stulecie odzyskania niepodległości przez nasz kraj. Cieszyliśmy się, że Polska wtedy stała się niepodległa, ale nie mogliśmy mówić, że Malbork jest polski - przypomniał burmistrz Charzewski.
Włodarz przypomniał też, że z kolei za rok przypada stulecie plebiscytu na Powiślu, Warmii i Mazurach, w wyniku którego Malbork pozostał niemieckim miastem, a dopiero 25 lat później na te tereny wróciła Polska, a stało się to po długim procesie przekazywania władzy przez Armię Radziecką, który zakończył się w czerwcu 1945 roku.
- Składamy dziś hołd wszystkim, dzięki których ofiarności i poświęceniu Malbork wrócił w granice Polski. Żołnierzom Armii Czerwonej, ale jednocześnie wszystkim żołnierzom koalicji antyfaszystowskiej, dzięki którym udało się odnieść zwycięstwo nad hitlerowskimi Niemcami - mówił Marek Charzewski. A zwracając się do młodzieży, dodał, że wśród poległych żołnierzy wielu było młodymi ludźmi, w wieku 18 i 19 lat.
- Wy możecie teraz żyć w wolnym, niepodległym kraju. Nie musicie się martwić o to, że będziecie musieli położyć na szali najważniejsze, co macie, czyli życie - stwierdził burmistrz. - Szczególnie wam dziękuję za obecność w tym miejscu.
Włodarz podkreślił, że mówiąc o 17 marca, "trzeba też wspomnieć o wszystkich, którzy tworzyli zręby polskiego państwa i samorządu", na czele z pierwszym starostą, Augustynem Szpręgą i pierwszym burmistrzem, Zbigniewem Iwanickim.
Na Cmentarzu Wojennym Żołnierzy Radzieckich w Malborku w ośmiu zbiorowych mogiłach spoczywa 529 żołnierzy.
***
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
