Gdy dom powstał w 2006 roku, od początku mówiło się, że ma mieć status socjalnego. Taki też posiada według prawa miejscowego, czyli nadany uchwałą Rady Miasta Malborka z 28 grudnia 2007 r. w sprawie "Wieloletniego programu gospodarowania mieszkaniowym zasobem Gminy Miasta Malborka w latach 2008-2012"; znajduje się w nim m.in. zestawienie budynków stanowiących 100-procentową własność gminy przeznaczonych na lokale socjalne, mieszkania rotacyjne, izby zastępcze. Jest tam mowa o 10 lokalach w budynku na ul. Rolniczej 1F. Wbrew temu, ZGKiM jako zarządca zmienił status części lokali na komunalne. Nie podoba się to lokatorom, których to dotknęło, bo - jak mówią - z tego powodu płacą dwukrotnie więcej za czynsz, a warunki życia się nie zmieniły.
Z ZGKiM otrzymaliśmy odpowiedź, z której wynika, że na lokal socjalny umowy zawierane są tylko na czas określony.
- Jest to sprawa oczywista, ponieważ lokal socjalny jest typową pomocą społeczną i bogatsza część społeczeństwa składa się, płacąc swoje podatki dla tych, których nie stać na wynajem czy zakup mieszkania. Umowę w przypadku takich lokali podpisuje się na okres dwóch lat. Jeśli danej osobie po dwóch latach wygasa prawo do użytkowania lokali, przeprowadzana jest weryfikacja, czy nie zostało w jej przypadku przekroczone kryterium dochodowe. Jeśli przekroczone zostaje kryterium dochodowe, osobom takim nie przysługuje już lokal socjalny - tłumaczy Jerzy Skonieczny, zastępca burmistrza Malborka. - W związku z tym może się zdarzyć, że w budynku, który był w 100 procentach budynkiem socjalnym, będą tymczasowo zamieszkiwały osoby regulujące opłaty na zasadach funkcjonujących w przypadku lokali komunalnych, jednak miasto w tym momencie poszukuje komunalnych mieszkań zamiennych, natomiast obecnie zajmowane przez nich lokale, jako mieszkania socjalne, zostaną zasiedlone przez osoby spełniające określone przepisami wymogi.
Gdy w maju br. pisaliśmy o przygotowaniach do oddania dwóch domów komunalnych u zbiegu al. Sprzymierzonych i ul. Zakopiańskiej, władze miasta tłumaczyły, że w nowych blokach nie będzie lokali o dwóch statusach: komunalnym i socjalnym. "Nie może być przecież tak, że w danym budynku, bloku, dwa mieszkania są mieszkaniami socjalnymi, a reszta jest mieszkaniami komunalnymi - ze względów oczywistych taka sytuacja nie może mieć miejsca" - tłumaczył wówczas wiceburmistrz Skonieczny.
Mimo że w budynku na Rolniczej 1F jednak część lokali to socjalne, a część - komunalne, według władz miasta nie można porównywać obu sytuacji.
- Wypowiedź ta [z maja br. - dop.] dotyczyła nowego budynku lub też budynku, który będzie całkowicie przekształcony na mieszkania socjalne. Z rozmów z włodarzami niektórych innych samorządów wiem, że w niektórych gminach jest to możliwe i praktykowane są sytuacje, gdy w danym budynku - z przeznaczeniem na mieszkania komunalne lub socjalne, przekwalifikowuje się pojedyncze lokale na którąś z tych opcji, zależnie od potrzeb - tłumaczy Jerzy Skonieczny. - Naszym zdaniem nie jest to rozwiązanie dobre, dlatego nie zamierzamy stosować podobnych metod.
Na ul. Rolniczej stoją obecnie dwa budynki socjalne. Być może, w przyszłości zostanie zbudowany trzeci.
- Chcielibyśmy, aby przy ul. Rolniczej powstał na tę chwilę jeszcze jeden dom socjalny i kwestia ta będzie omawiana podczas konstruowania przyszłorocznego budżetu - dodaje wiceburmistrz.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?