Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. W Dniu Wolontariusza przedstawiamy "jednoosobową pomoc społeczną”. Aleksandra Kudźma wspiera innych za dobre słowo

Anna Szade
Anna Szade
Archiwum prywatne
Aleksandra Kudźma z Malborka wykorzystuje media społecznościowe, by skutecznie pomagać innym. Nie ma biura i sztabu ludzi do dyspozycji, a tylko telefon i własny samochód. Mimo to potrafi tak wszystko zorganizować, że do potrzebujących trafiły już tony pomocy. I na tym nie zamierza skończyć.

Aleksandra Kudźma z Malborka jest trochę niczym dawniejszy fenomen „Niewidzialnej ręki”. Jako wolontariuszka niesie pomoc, kiedy komuś wali się na głowę świat, traci pracę, powiększa mu się rodzina, dostaje wymarzone mieszkanie, ale do remontu i jeszcze nie ma za co kupić wyposażenia.

Pomaga każdemu. W sieci można poczuć się „Jak w domu”

Właściwie nie wiadomo, od kiedy liczyć tę działalność Aleksandry Kudźmy.

Zawsze komuś pomagałam, zawsze były przy mnie rodziny, które czegoś potrzebowały, a ja to znajdowałam. Boli mnie, gdy u innych coś złego się dzieje, nie mogę przejść obojętnie, gdy komuś dzieje się krzywda – przyznaje Aleksandra Kudźma.

W ten sposób utkała pomocową siatkę, która działa jak w zegarku.
- Przez Facebook to wszystko szerzej poszło. Pomagam ludziom z grupy, ale i oni dzielą się z innymi tym, co im nie jest już potrzebne. Jak zaczynałam, niektórzy byli nawet zdziwieni, że coś im za darmo oddajemy. Chcieli płacić, albo dawać coś w zamian – opowiada.

Grupa nieprzypadkowo nazywa się „Jak w domu”, bo kto do niej trafi, może poczuć się jak w wielkiej rodzinie. Choć tak naprawdę, to fakt, że jest po domowemu wynika też z prozy życia - rzeczy, które do niej trafiają, często lądują w jej mieszkaniu. Własnym samochodem przewozi część do tych, którzy nie mają nawet na bilet autobusowy.

Wolontariat wyssały z mlekiem matki. Córki pani Oli też pomagają

Aleksandra Kudźma ma świetne wyczucie i rozeznanie, komu należy podrzucić koło ratunkowe. Co ciekawe, o tym, że jest jednoosobową i całkiem społeczną „opieką społeczną”, wiedzą także ci, którzy chcą wspierać potrzebujących.

Miłe jest, gdy ktoś, kogo nie znam, dzwoni lub pisze do mnie wiadomość, bo wie, że pomagam, a ma do oddania łóżko, meble, pralkę, lodówkę czy telewizor – przyznaje Aleksandra Kudźma.

Wrażliwość na potrzeby innych zaszczepiła w swoich córkach. Najstarsza Dalia od lat działa w wolontariacie, później dołączyła do niej Natalia.
- Dalia została wolontariuszką Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, gdy na świat przyszła najmłodsza córka. Urodziła się w 29 tygodniu ciąży, ważyła 930 g. Dzięki sprzętowi WOŚP nasza Karolinka żyje. Starsze córki namawiają mnie, by i ona zagrała w Orkiestrze – mówi Aleksandra.

Nie przestaje działać, bo łzy szczęścia dodają skrzydeł

Minęło już dwa i pół roku odkąd ma tę własną facebookową grupę, w której jest koordynatorką i moderatorem.
„Jak w domu” to grupa prywatna, ale można poprosić o dołączenie, jeśli chce się dzielić, pomagać, albo oczekuje choćby dobrego słowa o poranku.
- Utworzyłam grupę z myślą o tym, by stworzyć klimat rodzinny, by każdy czuł się tu jak w domu. Jesteśmy rodziną, która pomaga i wspiera się nawzajem – tłumaczy Aleksandra Kudźma.

Wcześniej przez cztery lata zaangażowana była w podobną działalność na Facebooku wspólnie z koleżanką. I wciąż nie ma dość.

Mąż mi nieraz mówił: „Rzuć to”, zwłaszcza wówczas, gdy pojawiają się jakieś problemy, mama to samo, bo obcymi ludźmi się zajmuję. Sama nieraz mam dosyć, ale mi przechodzi. Jak ktoś płacze i dziękuje za moją pomoc, to wynagradza wszystko – przyznaje Aleksandra Kudźma.

Aleksandra Kudźma zajęła pierwsze miejsce w powiecie malborskim w plebiscycie Osobowość Roku 2019 „Dziennika Bałtyckiego” w kategorii Działalność społeczna i charytatywna.

Niech działalność pani Oli będzie dla innych inspiracją, że warto się rozejrzeć i przekazać pomoc tym, którzy jej potrzebują.

Malbork. Tak Dzień Wolontariusza wyglądał przed rokiem. Była...

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto