Pierwszy mecz noworoczny między Nogatem Malbork a Pomezanią Malbork został rozegrany trzy lata temu z inicjatywy Zenona Małka, malborczyka, byłego znanego piłkarza, obecnie trenera. Pomysł się przyjął, dzięki czemu 1 stycznia 2020 roku spotkanie obu klubów odbyło się na Stadionie Miejskim po raz czwarty.
W środę w samo południe na sztuczną murawę przy ulicy Toruńskiej raczej wyszły, niż wybiegły (zważywszy na skutki trudów sylwestrowej nocy), drużyny złożone z obecnych i byłych zawodników, a także - jak w przypadku Pomezanii - trenerzy grup młodzieżowych. Nie ma więc większego sensu przypominanie, że Nogat, beniaminek A-klasy, jest na trzynastym miejscu w grupie IV, a Pomezania to po rundzie jesiennej piąty zespół w tabeli drugiej grupy V ligi.
Pierwszą bramkę w 2020 roku zdobył Łukasz Statkiewicz, były piłkarz malborskiego piątoligowca. Trafił jeszcze dwukrotnie, kompletując hat-tricka, później po jednym golu dołożyli jeszcze Tomasz Jeleń i Konrad Nędza i Pomezania po półgodzinie gry prowadziła 5:0. Mecz trwał 2x30 minut.
Po przerwie obie drużyny stworzyły sobie okazje bramkowe, ale Nogatowi nie udało się zdobyć honorowego gola. Dla Pomezanii trafili Bartosz Kluka, Mariusz Borowiecki i Mateusz Latkiewicz. Warto odnotować, że w drugiej połowie w tym zespole zagrał Andrzej Misarko, pamiętany z czasów gry m.in. w II-ligowej Pomezanii.
Po ostatnim gwizdku w meczu noworocznym wszyscy uczestnicy razem z widzami stanęli do pamiątkowej fotografii, a potem mogli się posilić ciepłym bigosem.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?