Malbork. Wkrótce ekstremalna droga krzyżowa. Do wyboru są dwie trasy

W ubiegłym roku ks. Wiesław Szabla, proboszcz parafii pw. Miłosierdzia Bożego na Wielbarku, zachęcał do udziału w ekstremalnej drodze krzyżowej na dystansie 40 km z Malborka do Sanktuarium bł. Doroty w Mątowach Wielkich. Podczas tegorocznej edycji również można przemierzyć tę trasę. Będzie się zaczynała w kościele przy ul. Broniewskiego, a stamtąd pątnicy pójdą przez Nową Wieś Malb., Gronajny, Koniecwałd, Grzępę, Białą Górę, Piekło, Las Mątowski, Cygany, Mątowy Małe.

W tym roku można też wybrać drugą, krótszą trasę - o długości 33 km do Ryjewa. Wyjście również z kościoła Miłosierdzia Bożego razem z pierwszą grupą, ale potem uczestnicy dróg krzyżowych się rozstaną. - Razem będziemy szli do Szkoły Podstawowej nr 3, tutaj się rozdzielimy. Potem obie grupy ponownie spotkają się w Gronajnach - mówi ks. Wiesław Szabla.

W Koniecwałdzie ci, którzy skorzystają z nowej propozycji, odbiją w stronę Kępiny i przez Sztum, Czernin, Postolin, Nową Wieś dotrą do Sanktuarium Św. Rodziny w Ryjewie.

Malborskie ekstremalne drogi krzyżowe odbędą się 12 kwietnia. Ks. proboszcz spodziewa się sporej grupy chętnych, bo podstawy ku temu daje ubiegłoroczna EDK. Wzięło w niej udział prawie 180 osób.

- Ja też szedłem, bo przecież jak zapraszam, to też muszę iść - śmieje się ksiądz Wiesław. - Szedłem pierwszy raz i nie wziąłem nic do picia, teraz już wiem, że bez jedzenia można przejść, ale bez wody jest trudno. Szli ludzie młodzi, starsi, niektórzy z kijkami. Niektórzy z „marszu” i dali radę, ale warto być trochę „rozchodzonym”.

Zgłaszać się można poprzez stronę internetową edk.org.pl, wybierając trasę. Potem trzeba się zjawić w wybranym miejscu. W trakcie tych niezwykłych pielgrzymek obowiązywać będzie reguła milczenia. Na trasie, podczas poszczególnych stacji, czytane są rozważania Męki Pańskiej.