Złodziej (lub złodzieje), który włamał się do kościoła na Starym Mieście w nocy z soboty na niedzielę, zabrał datki wrzucane przez parafian do skarbon znajdujących się wewnątrz świątyni. Dobierając się do pieniędzy, zniszczył skarbony. Łączna suma strat została oszacowana wstępnie na 600 złotych.
Sprawca dostał się do kościoła wejściem od strony zamku. Otworzył kratę, następnie wyważył drzwi. Wierni dowiedzieli się o tej kradzieży już w niedzielę. Księża informowali o niej w ogłoszeniach parafialnych podczas mszy świętych.
Policja wyjaśnia, że prowadzi intensywne czynności w celu ustalenia i zatrzymania sprawcy. Niewykluczone, że jest to ta sama osoba (lub osoby), która pod koniec stycznia br., również w nocy z soboty na niedzielę, włamała się do kościoła pw. Matki Boskiej Nieustającej Pomocy przy ul. Słowackiego. Złodziej dostał się do świątyni, wybijając szybę w jednej z salek i ukręcając kłódkę na drzwiach prowadzących do głównej części kościoła. Sprawca uszkodził dwie skarbonki i zabrał z nich datki wiernych. Nie wiadomo, z jakim łupem opuścił kościół. Do tej pory nie udało się go zatrzymać.
- Podejrzewamy, że te dwa zdarzenia może łączyć osoba sprawcy - mówi kom. Zbigniew Kaźmierski, naczelnik Wydziału Kryminalnego KPP Malbork.
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
