Ten 20-letni mężczyzna miał zasądzoną grzywnę, ale w związku z tym, że jej nie zapłacił, musiał trafić za kratki. Nie zgłosił się jednak do zakładu karnego, więc sąd wydał nakaz doprowadzenia go do więzienia. 20-latek został zatrzymany w niecodziennych okolicznościach, bo - jak informuje policja - podczas próby włamania do sklepu mięsnego w malborskiej dzielnicy Kałdowo.
Mężczyzna wpadł przed kilkoma dniami, przed północą 11 grudnia. Zauważyli go policjant i strażnik miejski wspólnie patrolujący okolicę.
- Na widok policyjnego radiowozu mężczyzna kręcący się w okolicy sklepu mięsnego zaczął uciekać. Po krótkim pościgu mundurowi zatrzymali 20-latka. Śledczy ustalili, że chwilę wcześniej wybił dziurę w tylnej ścianie sklepu mięsnego. Szybka reakcja policjanta i strażnika miejskiego zapobiegła włamaniu - informuje mł. asp. Katarzyna Marczyk, rzeczniczka prasowa KPP Malbork.
Właścicielka budynku oszacowała straty na kwotę 2 tysięcy złotych.
Młody mężczyzna trafił najpierw do policyjnego aresztu, potem przedstawiono mu zarzut usiłowania włamania, a następnie trafił do zakładu karnego, gdzie miał być doprowadzony za inną sprawę.
Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
