Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Wspólnota ze zniszczonej kamienicy nie dostanie odszkodowania od Skarbu Państwa

(RK)
Fot. Piotr Jankowski
Jedna z malborskich wspólnot mieszkaniowych przegrała sądowy spór z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad o odszkodowanie za uszkodzenia powstałe w kamienicy. Mieszkańcy uważają, że doszło do nich z powodu bardzo dużego ruchu samochodów na sąsiedniej alei Rodła. Sąd tego jednak nie rozstrzygnął.

Zabytkowy budynek przy ul. Mickiewicza 82, który był przedmiotem sporu, stoi w Malborku od 110 lat. Przetrwał działania wojenne w 1945 r., do dziś widać na nim wyraźne ślady po pociskach. Na początku lat 80. ubiegłego wieku powstała w jego po-bliżu ruchliwa droga - trasa krajowa nr 22, w tym rejonie miasta nosząca nazwę alei Rodła. Całą dobę przejeżdżają tam samochody, w tym ciężkie tiry. Gdy na ścianach zewnętrznych pojawiły się pęknięcia, część mieszkańców uważała, że stało się to właśnie z powodu ruchu na oddalonej zaledwie o 5 metrów al. Rodła.

Kiedy dwóch biegłych na zlecenie wspólnoty wykonało ekspertyzy, okazało się też, że jest problem ze stropami i fundamentami. W jednej z opinii pojawiły się ostrzeżenia, że w przyszłości może nawet grozić katastrofa budowlana. Gdy w 2002 r. w jednym z mieszkań na parterze powstało niebezpieczeństwo zawalenia się podłogi, właścicielka wymieniła ją na swój koszt, płacąc ok. 5 tys. zł.

Zarząd wspólnoty (w której większość udziałów ma miasto) postanowił z tego tytułu dochodzić w sądzie odszkodowania od Skarbu Państwa. Gdyby proces przeciwko GDDKiA zakończył się pomyślnie, wspólnota planowała potraktować to jako pretekst do żądania ponad 800 tys. zł na prace naprawcze w zabytkowym budynku. Stało się inaczej. Stefania Chwiejczak, która od wielu lat walczy o remont zabytku, i to właśnie w jej mieszkaniu wymieniano podłogę, rozumie decyzję sądu.

- Sędzia słusznie postąpił, oddalając powództwo - przyznaje pani Stefania.

Sąd wskazał bowiem na błędy formalne: to nie zarząd wspólnoty powinien złożyć pozew, a właścicielka mieszkania. I nie przeciwko instytucji, jaką jest GDDKiA, lecz przeciw organowi, a więc generalnemu dyrektorowi dróg krajowych i autostrad. Ale nie to jest najważniejsze. Bez specjalistycznych pomiarów wstrząsów komunikacyjnych nie sposób ustalić precyzyjnie, na ile to ruch na drodze nr 22 jest winien degradacji budynku.

W budżecie miasta nie ma pieniędzy na remont kamienicy, którego koszt szacowany jest na ponad 2 miliony złotych.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto