W ramach akcji UNICEF uczniowie, nauczyciele, rodzice, także członkowie Fundacji Szkoła Otwartych Serc działającej przy "piątce" i przyjaciele szkoły przygotowywali charytatywne, szmaciane lalki. Jedną z nich - o imieniu Wioleta - uszył też burmistrz Malborka Marek Charzewski.
- Te niezwykłe laleczki są symbolem pomocy dla najbardziej potrzebujących dzieci na świecie. Każda z nich była szyta z niezwykłym zaangażowaniem, miała swoją tożsamość – imię, datę urodzenia, wiek. Dzieci same wybrały kraj pochodzenia dla wykonanej przez siebie laleczki, określiły kolor jej skóry, strój. Laleczki zostały zaprezentowane na specjalnie zorganizowanych straganach. Było ich prawie siedemdziesiąt. Wszyscy, którzy szyli lalki, wiedzą, że to fantastyczna zabawa, choć mozolna i trudna - informuje SP 5.
Spotkanie, które odbyło się w auli "piątki", poprowadzili uczniowie trzeciej klasy gimnazjalnej - Maciej Jachim i Łukasz Markowicz. Lalki zostały zlicytowane, a nad przebiegiem aukcji czuwała Izabela Krotowska, koordynatorka przedsięwzięcia w SP 5; licytacjom towarzyszyły występy dzieci i młodzieży, a mamy uczniów przygotowały pyszny poczęstunek.
- Dziękujemy dorosłym i dzieciom, którzy mimo swoich obowiązków znaleźli czas, żeby uszyć lalki i przybyć na nasze spotkanie - podsumowuje "piątka".
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?