Przypomnijmy, że sprawa zaistniała na ostatniej sesji Rady Powiatu. Radny Krzysztof Grylak zwrócił uwagę na ten „głęboko demoralizujący napis”, który jest „od dłuższego czasu w przestrzeni publicznej powiatu malborskiego”. A chodziło o "J... policję".
CZYTAJ TEŻ: "J... policję" to sprawa dla konserwatora zabytków
Kamienica należy do miasta. Magistrat wyjaśniał nam potem, że trzeba sprawdzić, czy można te napisy po prostu zamalować, czy trzeba je wyczyścić. Budynek figuruje bowiem w rejestrze zabytków od grudnia 1993 r. Ostatecznie sprawa została zlecona do wykonania pracownikom Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Jak wyjaśniono nam w urzędzie, wyczyścili napis, a potem mieli wypiaskować tę część ściany.
Reszta "twórczości naściennej" jednak pozostała na swoim miejscu. Ściana nadal się prosi o doprowadzenie jej do w miarę estetycznego stanu...
***
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?