Malbork. Wychowankowie Bombka grają w Oświęcimiu, Toruniu i w Szwecji. Tak sobie radzą w obecnym sezonie

Raport z lodowisk przygotował Sławomir Nawrocki, trener UKS Bombek Malbork, który uważnie śledzi poczynania swoich podopiecznych.

W I lidze, nazywanej również Młodzieżową Hokej Ligą, czyli na drugim poziomie rozgrywkowym w kraju (najwyższym jest Polska Hokej Liga) rywalizował m.in. Michał Sadowski. Nieprzypadkowo używamy czasu przeszłego, bo jego drużyna – UKH Unia Oświęcim nie awansowała do fazy play off, w której znalazło się miejsce dla ośmiu drużyn. Unia zajęła 11 miejsce. W trakcie sezonu malborczyk przeszedł do Oświęcimia z I-ligowego HK Opole. W rozgrywkach zdobył 10 bramek i zanotował 15 asyst w 24 meczach; został sklasyfikowany na 41 miejscu w punktacji kanadyjskiej na 400 zawodników w I lidze.

- To bardzo dobry wynik i statystyki – ocenia Sławomir Nawrocki. - Mimo że Unia nie awansowała do play off, dla Michała sezon jeszcze się nie skończył, bo on w barwach Sabers Oświęcim gra także w lidze uniwersyteckiej, w której rywalizują zespoły ze Słowacji, Czech, Rumunii i Węgier. Jego drużyna jeszcze przed końcem rozgrywek zapewniła sobie miejsce w play off. Michał w ostatnich dwóch meczach zaliczył dwie bramki i asystę.

4 miejsce w sezonie zasadniczym I ligi zajął MKS Sokoły Toruń, którego bramkarzem jest Bartosz Grabara, zagra więc w play off i ma szansę na medal na zapleczu ekstraklasy. Po zakończeniu tych rozgrywek wychowanek Bombka wystąpi w finałach mistrzostw Polski U20, do których torunianie zapewnili sobie awans.

W mistrzostwach kraju Bartoszowi będzie towarzyszył innym malborczyk, który wzmocni zespół Sokołów, czyli Michał Nawrocki. Na co dzień gra na północy Szwecji, wypożyczony do Kalix HC, gdzie rywalizuje na najwyższym poziomie U20 Elite w Skandynawii.

W składzie zespołu Michała są między innymi Szwedzi, Finowie, Łotysze, Litwini, Słowacy, Czesi, Ukrainiec oraz Polak. Michał w ostatnim z rozegranych meczach zaliczył asystę. O bramkę w lidze szwedzkiej jest bardzo trudno; w 20 meczach ma dwa trafienia na koncie plus dwie asysty. Konkurencja jest bardzo duża. Do końca sezonu pozostały dwa mecze, jednak Kalix HC nie ma szans na awans do play off. Potem Michał powróci do kraju i wraz z Bartkiem w barwach Sokołów będą rywalizowali z najlepszymi zespołami w Polsce – informuje Sławomir Nawrocki.

Mistrzostwa Polski w kategorii U20 odbędą się na początku kwietnia.

Wcześniej, bo już w najbliższą sobotę (5 marca) zapadną ostateczne rozstrzygnięcia w amatorskich rozgrywkach na lodowisku przy ulicy Mickiewicza w Malborku, gdzie kiedyś pierwsze kroki stawiali wszyscy wyżej wymienieni. Odbędą się ostatnie mecze Regionalnej Ligi Hokeja na Lodzie.

Nadal dość otwarta pozostaje kwestia tytułu mistrzowskiego w RLH, o który walczą Alegre Malbork i Mad Dogs Sopot. W pierwszym meczu, rozegranym w miniony poniedziałek (28 lutego), malborska drużyna przegrała 7:10.
Bramki dla pokonanych zdobyli: Szymon Cyganowski - 2, Maciej Cyganowski - 2, Mateusz Mozołowski - 2 oraz Radosław Czerniewski. W składzie Alegre byli też: Marek Kijewski, Mirosław Godek, Wojciech Czerniewski, Kacper Szyszkowski, Daniel Szajstek, Paweł Badziong.

Sobotni rewanż odbędzie się o godz. 11. Alegre musi wygrać różnicą czterech bramek. Wcześniej, bo o godz. 9.30 o 3 miejsce w RLH zagrają Marvin's Fighter Gdańsk i Gryf Tczew (w pierwszym spotkaniu było 12:3 dla gdańszczan).
Natomiast z samego rana rozstrzygnie się podział miejsc 5-7, w której to grupie rywalizują Bombers Malbork, Grizzlies Gdynia i Media Team Gdańsk. A właściwie będzie to pojedynek o 5 lokatę, bo dotychczas Grizzlies przegrali 5:6 z Bombersami i 9:10 z Media Team. W sobotę o godz. 8 zmierzą się zespoły z Malborka i Gdańska.