Kilkanaście osób wyruszyło do Waplewa Wielkiego w sobotę rano sprzed pomnika króla Kazimierza Jagiellończyka w Malborku.
Była to siedziba rodu Sierakowskich, którzy walczyli o polskość, o to, żeby nie zaginęła ona w czasie rozbiorów. Byli oni tutaj potężną bryłą soli w oku Niemców - mówił przed wyjazdem Bogdan Mąder, prezes malborskiego PTTK.
Muzeum Tradycji Szlacheckiej w Waplewie Wlk. Oddział Muzeum Narodowego w Gdańsku, przypominając rolę rodziny Sierakowskich, cytuje fragmenty "Panów na Waplewie" Macieja Kraińskiego:
"Helena i Stanisław stworzyli w Waplewie centrum polskości i patriotyzmu na Powiślu. Klęska Niemiec w I wojnie światowej i powstanie państwa polskiego ustawiły na porządku dziennym sprawę powrotu Powiśla wraz z Warmią i Mazurami w granice Polski. Spór z Niemcami miał rozstrzygnąć, przewidziany przez traktat wersalski, plebiscyt, toteż Sierakowski rzucił się w wir spraw narodowych. Został delegatem na sejm dzielnicowy w Poznaniu i prezesem powiatowej Rady Ludowej w Sztumie."
Stanisław Sierakowski jako ekspert delegacji polskiej uczestniczył w konferencji pokojowej w Paryżu, gdzie apelował o przysłanie alianckich wojsk okupacyjnych na tereny plebiscytowe. Jako konsul polski w Kwidzynie, mianowany na prowadzenia polskiej akcji plebiscytowej, spotkał się w Waplewie z nuncjuszem papieskim w Polsce, Acillesem Rattim, późniejszym papieżem Piusem XI.
Przypomnijmy, że w Malborku jest ulica Heleny i Stanisława Sierakowskich (dawna Solna), sąsiadująca z terenem, gdzie w 1920 roku znajdował się Dom Polski - miejsce spotkań działaczy plebiscytowych. W setną rocznicę plebiscytu w tej okolicy, od strony ul. Piastowskiej, został odsłonięty pomnik, do którego budowy użyto cegieł zachowanych po rozbiórce Domu Polskiego w 2008 r.
Uczestnicy X Powiślańskiego Rajdu Rowerowego mieli okazję zwiedzić dawny dwór Sierakowskich. Wyprawa w tę i z powrotem zajęła im około 5 godzin.
WARTO WIEDZIEĆ
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?