Malborskie Centrum Wolontariatu od 16 marca pomaga przeżyć trudny czas epidemii wszystkim, którzy potrzebują wsparcia. Wolontariusze robią zakupy, odbierają leki z aptek, wysyłają, odbierają przesyłki pocztowe, wyprowadzają psiaki. Na taką pomoc mogą liczyć seniorzy, osoby niepełnosprawne, samotni rodzice, osobowy objęte kwarantanną. Wolontariusze wspierają też Oddział Rejonowy PCK w Malborku w dostarczaniu paczek z Programu Operacyjnego Pomoc Żywnościowa osobom zakwalifikowanym przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej.
Jak podaje Urząd Miasta, od 16 marca do 22 kwietnia Malborskie Centrum Wolontariatu odebrało 270 telefonów z prośbą o pomoc:
- 126 osób prosiło o zakupy;
- 24 osoby - o odebranie recepty z przychodni i jej wykupienie;
- 107 rodzinom dostarczono pomoc żywnościową z PCK Malbork;
- przyjęto 8 zleceń stałych: 4 o wyprowadzanie psów (2-4 razy dziennie) oraz 5 o dostarczanie obiadów;
- 5 próśb było "nietypowych": odebranie paczki z paczkomatu, dowiezienie węgla, zrobienie opłat, wyrzucanie śmieci, zrobienie zakupów w sklepie medycznym oraz transport środków higienicznych do zakładu opiekuńczo-leczniczego;
- wiele razy pomoc była łączona, np. zakupy spożywcze i wykup leków.
Trwa stan epidemii, trwa więc i akcja. Aby otrzymać pomoc wolontariuszy, należy zadzwonić pod nr 574 110 505 każdego dnia w godzinach 8-14.
Pomagającego łatwo rozpoznać. Nosi zieloną bluzę lub polar, posiada identyfikator. Akcja odbywa się we współpracy z MOPS w Malborku, za wiedzą Komendy Powiatowej Policji.
W sobotę (25 kwietnia) "zadbali" też o króla Kazimierza Jagiellończyka z pomnika na placu jego imienia. Podczas krótkiego happeningu założyli mu maskę.
- Ta akcja ma być symbolem przypominającym mieszkańcom o obowiązku zasłaniania nosa i ust w miejscach publicznych. Ale jeśli nie musimy wychodzić, zostańmy w domach. Dla bezpieczeństwa naszego i innych - podkreśla Magdalena Adamska, koordynator wolontariatu w Malborku.
Na jednym ze zdjęć w galerii powyżej widać, że wolontariusze stoją przy pomniku w odległości 2 m od siebie. Chcieli zwizualizować mieszkańcom, ile to jest, bo - niestety - widać, że po poluzowaniu obostrzeń wiele osób zapomina o dystansie, szczególnie w sklepach.
Wolontariusze z Malborskiego Centrum Wolontariatu nieprzypadkowo wybrali ten dzień na założenie maski królowi. 25 kwietnia 1476 roku na zamku odbył się zjazd, w którym wziął udział Kazimierz Jagiellończyk, był to jego ostatni przyjazd do Malborka.
- Gościł on u nas tylko trzy razy, jednak dzięki niemu zamek w Malborku trafił w Polskie ręce! Stało się to nie za sprawą szturmu, a po prostu pieniędzy. Król Kazimierz wykupił zamek z niemieckich rąk za 190 tysięcy węgierskich florenów w czerwcu 1457 r. - przypomina Magdalena Adamska.
WARTO WIEDZIEĆ
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?