Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Zawodnik MKS Triathlon na międzynarodowych zawodach w Białymstoku. Z drużyną Polski stanął na podium

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Malborczyk Łukasz Waniewski, zawodnik MKS Triathlon, wystartował w Międzynarodowym Turnieju Nadziei Olimpijskich, który w sobotę (28 sierpnia) odbył się w Białymstoku. Indywidualnie był dziewiąty, a drużynowo z Polską – drugi.

Przypomnijmy, że Łukasz Waniewski, na co dzień zawodnik MKS Triathlon Malbork i uczeń Szkoły Podstawowej nr 8, powołanie na imprezę w stolicy Podlasia otrzymał nieprzypadkowo. To nagroda za dobre starty w tym sezonie, dzięki którym znalazł się w czołówce krajowej listy rankingowej w kategorii młodzików. A właśnie to brał pod uwagę Polski Związek Triathlonu, ustalając skład na Międzynarodowy Turniej Nadziei Olimpijskich, który w sobotę (28 sierpnia) był jednym z punktów weekendu z triathlonem w Białymstoku.

Młodzicy (13-14 lat), juniorzy młodsi (15-17 lat) i juniorzy (18-19 lat) w Turnieju Nadziei Olimpijskich rywalizowali na dystansie supersprinterskim, na który składa się 400 m pływania, 10 km na rowerze i 2,5 km biegu. Łukasz Waniewski miał okazję do rywalizacji z zawodnikami z zagranicy – młodymi Węgrami i Czechami. W jego kategorii zgłoszonych zostało 42 uczestników, w tym 24 chłopców.

Malborczyk w Białymstoku potwierdził, że należało mu się to powołanie. W ostatnich tygodniach bardzo mocno pracował na treningach, by poprawić pływanie, i efekty były już bardzo widoczne. Z wody wyszedł trzeci tuż za plecami lidera.

Tutaj należą się wielkie podziękowania dla Nadii Walentynowicz z MAL WOPR, brązowej medalistce mistrzostw Polski w pływaniu do lat 16, która przed zawodami w Białymstoku jeździła z nami na basen do Tczewa i pomogła Łukaszowi podciągnąć się w tym elemencie - mówi Marcin Waniewski, tata i trener młodego triathlonisty.

400 metrów w Białymstoku to było najlepsze pływanie Łukasza w tym sezonie startowym. Na rowerze ze strefy zmian wyjechał już jako pierwszy. Rywale też nie przyjechali na wczasy i nie zamierzali odpuszczać. Podczas wyścigu kolarskiego malborczyk spadł na 6 miejsce, a na trasie biegowej został wyprzedzony przez trzech kolejnych przeciwników, kończąc całą rywalizację na 9 pozycji w czasie 35,17 minuty. Na rowerze i w biegu i tak uzyskał swoje najlepsze rezultaty w tym roku.

Całe podium zajęli goście, bo wygrał Węgier przed dwoma Czechami. Ale organizatorzy prowadzili też klasyfikację drużynową, w której brali pod uwagę trzech zawodników z najlepszymi rezultatami z każdego kraju. Dla obu panów Waniewskich istotne jest to, że Łukasz miał trzeci wynik wśród Polaków na tych zawodach. Tym sposobem stanął na 2 miejscu podium z zespołem Polski.

- Był to najlepszy występ Łukasza w całym roku. Zawsze czegoś brakowało, a tutaj wszystko zagrało i nawet nie mam się do czego przyczepić. Jestem z niego dumny. Ale trzeba powiedzieć, że ciężko na to pracował przez cały czas po mistrzostwach Polski w supersprincie, gdy dowiedział się, że będzie mógł wystartować w Białymstoku. W ogóle nie miał wakacji, bo spędził je na treningach i zawodach. Myślę jednak, że ten start w Białymstoku wynagrodził mu wyrzeczenia. Będzie też miał duże znaczenie motywacyjne, bo do tej pory Łukasz w Polsce zajmował miejsca 5-8, a tu był trzecim najlepszym Polakiem z czasem na poziomie kadry Polski - dodaje Marcin Waniewski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto