Malbork. Zima nad Nogatem wygląda kusząco [ZDJĘCIA]. Ale na zamarzniętą rzekę nie wolno wchodzić!

Od kilku dni panuje lekki mróz. Zbyt lekki, by można mówić, że Nogat jest skuty lodem. To cienka warstwa, a mimo to w piątek (5 lutego) można było zobaczyć młodzież wchodzącą na rzekę, np. na Kąpielisku Miejskim w Malborku. Tymczasem wystarczy chwila, by życie zawisło na włosku.

Zimna woda jest w stanie doprowadzić ciało człowieka do hipotermii (wychłodzenia) nawet 20 razy szybciej niż zimne powietrze – dlatego wpadnięcie do lodowatej wody jest śmiertelnie groźne. W wodzie o temperaturze 4 stopni Celsjusza przeciętny człowiek może przeżyć 4 minuty, a jednego stopnia - tylko minutę.
Na najbliższe dni zapowiadane są mrozy, ale to wcale nie oznacza, że lód na Nogacie stanie się gruby.

Sobota (6 lutego)
Przeważający obszar kraju będzie w zasięgu klina wysokiego ciśnienia, związanego z wyżem znad Morza Norweskiego i Oceanu Arktycznego, jedynie na krańcach południowych kraju zaznaczy się strefa frontu atmosferycznego i nieco cieplejsza masa powietrza. Ciśnienie powoli zacznie spadać.

Na Pomorzu w dzień zachmurzenie będzie małe i umiarkowane, miejscami głównie w rejonie Zatoki Gdańskiej wzrastające dużego i tam okresami słabe opady śniegu. Temperatura maksymalna od -4°C do -2°C. Wiatr słaby, północno-wschodni i wschodni.

Niedziela (7 lutego)
Polska będzie pomiędzy klinem wyżu znad Skandynawii, zaznaczającym się nad północno-wschodnią częścią kraju, a zatoką niskiego ciśnienia związaną z niżem nad Francji i północnych Włoch, w strefie frontu atmosferycznego, zaznaczającą się na zachodzie i południu kraju. Ciśnienie szybko będzie spadać.

Na Pomorzu zachmurzenie przeważnie duże. Miejscami, zwłaszcza na południowym zachodzie, opady śniegu. Temperatura maksymalna od -11°C na wschodzie do -7°C na krańcach zachodnich, nad morzem około -5°C. Wiatr umiarkowany, okresami porywisty, z kierunków wschodnich.