Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Zmiana planu zagospodarowania w kolegium odwoławczym. Plany inwestycyjne powiatu w ZST ogranicza sąsiedztwo zamku

Anna Szade
Anna Szade
Radosław Konczyński
Sąsiedztwo pokrzyżackiego zamku wpisanego na listę dziedzictwa UNESCO zobowiązuje. Przekonali się o tym włodarze powiatu malborskiego. Raczej nie ma mowy, by ich pomysł o przykryciu w przyszłości jednego z boisk Zespołu Szkół Technicznych został zrealizowany, bo… zepsuje to krajobraz.

To dość skomplikowana historia. Najpierw władze Malborka rozpoczęły przymiarki do rozbudowy sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej nr 9, ale okazało się, że obowiązujący od 2002 r. miejscowy plan zagospodarowania nie przewiduje powiększenia gabarytów istniejącego budynku.
Rada Miasta Malborka przychyliła się więc do propozycji zmiany dokumentu planistycznego w maju 2021 r. Teren, który obejmuje uchwała to wspomniana „dziewiątka”, sąsiadujący z nią Zespół Szkół Technicznych oraz droga prowadząca z ul. Parkowej do terenu dawnego Pemalu.

Przygotowanie korekt z pozoru wydawać się mogło zwykłą formalnością, bo cóż, planista narysuje kilka kresek, które umożliwią zrealizowanie szkolnego obiektu sportowego i już. Ale jeszcze na etapie przystępowania do tej zmiany planu autorzy uchwały mieli świadomość, że nie będzie łatwo ze względu na usytuowanie terenu. Znajduje się i w strefie ochrony konserwatorskiej obejmującej układ urbanistyczny północnego Śródmieścia Miasta Malborka, do tego w otoczeniu obszaru Starego Miasta, ujętego w gminnej ewidencji zabytków. Ale także w strefie ochrony ekspozycji pokrzyżackiej warowni.

Zamek Krzyżacki w Malborku stanowi zabytek wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Naturalnego UNESCO w 1997 r., uznany za Pomnik Historii zarządzeniem Prezydenta RP z 8 września 1994 r. - przypomniano w uchwale Rady Miasta.

A to już musi ustawić na baczność planistów, bo sąsiedztwo takiego obiektu zobowiązuje do szczególnej staranności.
- Przy sporządzaniu planów miejscowych, w tym dla terenów historycznego centrum, należy określić strefę ochrony buforowej wokół zamku wraz z konkretnymi zapisami zasad ochrony. Warto skorzystać w tym zakresie ze sporządzonych przez Międzynarodową Radę Ochrony Zabytków i Miejsc (ICOMOS) "Wskazówek dotyczących ocen i oddziaływania na dziedzictwo dla obiektów światowego dziedzictwa kulturowego" (publikacja ze stycznia 2011r.) - czytamy w uzasadnieniu do uchwały.
Formalnie strefy buforowej nie ma. Ale to nie znaczy, że całe otoczenie zamku nie jest chronione. I to zarówno jego majestatyczna bryła, która nie powinna być zasłaniania przez współczesną zabudowę, jak i panorama widoczna z terenów zamkowych, która powinna pozostać niezakłócona. To najprostszy sposób na poszanowanie otoczenia niezwykłej zabytkowej budowli, którą docenił świat.

PRZECZYTAJ TEŻ: Malbork. Ekrany akustyczne na krajowej "22" to zagrożenie dla panoramy zamku i miasta. To opinia wojewódzkich służb konserwatorskich

Rygory okazują się dotkliwe dla wszystkich. W Malborku przekonali się o tym niedawno właściciele terenu po Pemalu, którzy musieli zmierzyć się z wieloma ograniczeniami, przygotowując się do zupełnie nowej zabudowy. Jak się okazuje dotyczy to nie tylko prywatnych inwestorów. Doświadczyły tego również władze powiatu. W trakcie procedury planistycznej zgłosiły wniosek, by w zmianie planu zagospodarowania uwzględnić pomysły dotyczące ZST, które mogłyby być kiedyś zrealizowane.

Tutaj jest problem następujący: w planie, który miałaby uchwalić Rada Miasta Malborka, nie uwzględniono naszej propozycji przykrycia w przyszłości boiska sportowego, które jest na zewnątrz – tłumaczył starosta Mirosław Czapla podczas sesji Rady Powiatu.

Efekt jest taki, że… zmiana dokumentu w ogóle zawisła w powietrzu.
- W związku z tym, że nie ujęto naszego wniosku, nie zaopiniowaliśmy pozytywnie całego planu – poinformował Mirosław Czapla. - Miasto złożyło pismo odwołujące się do sądu administracyjnego.
Takie postanowienie o nieuzgodnieniu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego rzeczywiście podlega zaskarżeniu w drodze zażalenia. Tym bardziej, że – jak nam tłumaczy burmistrz Malborka – to nie on czy jego pracownicy uparli się, by ograniczać inwestycje powiatowe.

To zdecydowanie nie nasza wina. Wojewódzki konserwator zabytków nie zgodził się na balon nad boiskiem – podkreśla Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

Kto ma rację, rozstrzygnie Samorządowe Kolegium Odwoławcze, rozpatrując skargę na postanowienie władz powiatu. Ale póki się to nie stanie, miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego nie może zostać uchwalony. Ao za tym idzie, nie ma mowy o dalszych przygotowaniach do rozbudowy sali gimnastycznej w "dziewiątce".
Ale służby ochrony zabytków zostały powołane m.in. po to, by oceniać proponowane rozwiązania planistyczne pod kątem zapewnienia odpowiedniej ochrony dziedzictwu kulturowemu, dobrom kultury współczesnej i zabytkom. W tym przypadku nadrzędnym celem okazało się nieszkodzenie obiektowi wpisanemu na listę UNESCO.

Malbork. Strefy buforowej wokół zamku wciąż nie ma. Czy nad ...

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto