Najpierw sprawca wyżył się na fordzie zaparkowanym na jednym z parkingów w pobliżu dworca PKP.
- Policjanci, którzy pojechali na miejsce zdarzenia, w rozmowie ze świadkami ustalili, że nieznany mężczyzna wybił przednią szybę zaparkowanego tam forda, rzucając w nią kostką brukową, a następnie uciekł - relacjonuje mł. asp. Sylwia Kowalewska, rzeczniczka prasowa KPP Malbork.
Patrol zaczął szukać wandala. W międzyczasie dyżurny komendy dostał zgłoszenie o kolejnym zniszczonym aucie, tym razem na parkingu jednego z marketów. Na miejscu świadkowie wskazali policjantom człowieka, który kilkakrotnie rzucił kamieniem w opla.
- Wygląd mężczyzny odpowiadał rysopisowi sprawcy wcześniejszego uszkodzenia forda. Policjanci zatrzymali 48-latka bez stałego miejsca zamieszkania i przewieźli go do komendy. Zatrzymany oświadczył, że się zdenerwował i dlatego wyładował swoją złość na tych samochodach - tłumaczy mł. asp. Sylwia Kowalewska. - Mężczyzna miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
Właściciele aut wycenili straty na 750 złotych, a sprawcy grozić będzie nawet do... 7,5 roku więzienia za "za umyślne uszkodzenie mienia w warunkach recydywy", bo wcześniej - jak wyjaśnia policja - był karany za podobne przestępstwa.
Samochody zostały uszkodzone w poniedziałkowe popołudnie, a dzień później (26 lutego) podejrzany usłyszał zarzuty.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?