W „grupach wsparcia relokacji” służbę pełni 40 żołnierzy. Oprócz tego są angażowani przez wojewodę pomorskiego do pomocy podczas przyjazdu pociągów z kolejnymi uchodźcami z granicy wschodniej na dworce kolejowe w Gdańsku i Gdyni.
- Na miejscu żołnierze pomagają zwłaszcza osobom starszym, niepełnosprawnym, z dużą ilością bagaży. Dzięki temu uchodźcy mogą sprawnie opuścić pociąg, a następnie są kierowani do autobusów, które rozwożą ich do wskazanych lokalizacji - informuje por. Tomasz Klucznik, oficer prasowy 7 PBOT.
Terytorialsi ze znajomością języka ukraińskiego lub rosyjskiego pomagają w obsłudze infolinii wojewody pomorskiego przeznaczonej dla uchodźców. Wspierają też funkcjonowanie punktów recepcyjnych i informacyjnych.
Wspólnie z wolontariuszami i harcerzami pomagają w ustalaniu wolnych miejsc noclegowych, udzielają wsparcia, pomocy w wydawaniu wody, jedzenia, odzieży, artykułów pierwszej potrzeby, rejestrują uchodźców. Przewożą ich z dworca czy punktów informacyjnych do punktu recepcyjnego – dodaje por. Tomasz Klucznik.
Terytorialsi są też obecni w ośrodkach w Garczynie i Wygoninie w powiecie kościerskim, gdzie w zeszłym tygodniu trafiło ponad sto dzieci z domów dziecka z Ukrainy. Żołnierze pomagają w opiece, realizują zadania logistyczne, dbają o bezpieczeństwo przebywających tam dzieci.
We wsparcie zaangażowali się ochotnicy z pododdziałów WOT usytuowanych w Malborku, Słupsku i Gdyni Babie Doły. Do tej pory udzielono pomocy około czterem tysiącom uchodźców z województwa pomorskiego. W całej Polsce podobne zadania realizuje obecnie 1500 terytorialsów.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?