Statystyki za ubiegły rok przedstawił podczas odprawy rocznej mł. bryg. Mariusz Dzieciątek, komendant powiatowy PSP w Malborku. W siedzibie miejscowej PSP wysłuchali tych informacji m.in. przedstawiciele władz samorządowych i jednostek OSP, funkcjonariusze i pracownicy cywilni komendy.
- Narada podsumowująca działalność komendy jest drugim najważniejszym dniem w roku po święcie strażaka - stwierdził komendant powiatowy i przypomniał o wysokim zaufaniu społecznym, jakim cieszą się strażacy: - Słusznie, że mamy takie zaufanie, bo 24 godziny na dobę jesteśmy "do użycia".
Najlepiej potwierdzają to statystyki. Strażacy z powiatu malborskiego (Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza i zastępy OSP) wyjeżdżali do akcji co 10 godzin i 55 minut, podejmując w sumie 830 interwencji. Pożary różnej wielkości (ale głównie małe) musieli gasić co 31 godzin, a pomoc w przypadku miejscowych zagrożeń (w tym wypadki drogowe) nieśli co 17 godzin. Do alarmu fałszywego wyjeżdżali co 208 godzin.
Najwięcej zdarzeń - 419 - odnotowano w Malborku, a potem: w gminie Nowy Staw - 135, gm. Lichnowy - 94, gm. Malbork - 88, gm. Stare Pole - 49, gm. Miłoradz - 45. Łączne straty z tego tytułu straż pożarna oszacowała na około 3 miliony złotych. We wszystkich zdarzeniach poszkodowane zostały 103 osoby; niestety 11 zginęło - 3 podczas pożarów, 8 w wypadkach drogowych.
Podsumowując ubiegły rok, trzeba przypomnieć o zmianie na najważniejszym stanowisku w komendzie. Mariusz Dzieciątek jest jej szefem od listopada. Zastąpił bryg. Adama Zielińskiego, który przeszedł na emeryturę.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?