Przy temperaturze powietrza minus 1 stopnia Celsjusza weszli w niedzielę (31 stycznia) do Bałtyku miłośnicy morsowania m.in. z Malborka, Stegny, Elbląga, Kruszwicy. Ale chociaż od samego patrzenia niewtajemniczonym robiło się więcej niż zimno, to uczestnicy kąpieli mieli całkiem odmienne wrażenie. Pluskanie się w zimnej wodzie - i to jeszcze w morzu - w lekkim mrozie jest tym, co lubią najbardziej. Chociaż pewnie niektórzy woleliby, żeby wskazania na termometrze były jeszcze niższe.
Akcję na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zorganizowało stowarzyszenie Malborskie Morsy, które przed rokiem zagrało w tym szczytnym celu w Malborku. Wtedy kąpiel odbywała się w Nogacie u podnóża Szkoły Łacińskiej i także, tak jak teraz w Stegnie, uczestniczyły w niej zaprzyjaźnione kluby. Obecnie trwa modernizacja nadrzecznego bulwaru, więc choćby z tego powodu impreza w mieście nie mogła dojść do skutku. Nie mówiąc już o tym, że formalnie organizowanie większych wydarzeń w czasie epidemii jest niemożliwe.
Podczas morsowania w Stegnie odbywały się licytacje, malborczycy przygotowali też stoisko z atrakcjami. Malborskim akcentem była również obecność Marianka - miejskiej maskotki.
WARTO WIEDZIEĆ
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?