Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malborskie Targi Pracy wróciły po trzyletniej przerwie i cieszyły się dużym zainteresowaniem

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Malborskie Targi Pracy wróciły po trzyletniej przerwie spowodowanej pandemią. Poszukujący zatrudnienia mogli w jednym miejscu zapoznać się z różnorodnymi ofertami. Sporą grupę wśród szukających stanowiły uchodźczynie z Ukrainy przebywające w naszym powiecie.

Po raz ostatni zostały zorganizowane w 2019 roku. Potem nastały czasy pandemii koronawirusa, które jednocześnie były okresem wytężonej pracy dla załogi Powiatowego Urzędu Pracy w Malborku, związanej ze wspieraniem lokalnego biznesu w sięganiu po dotacje z tzw. tarcz antycovidowych. Celem dofinansowań była ochrona miejsc pracy po tąpnięciu, jakie nastąpiło w gospodarce po lockdownach.

Malborskie Targi Pracy są z kolei niestandardową okazją dla osób bezrobotnych (ale też dla tych, którzy chcą zmienić pracę) do poszukiwania zatrudnienia. Oczywiście, że można przyjść do „pośredniaka” albo w internecie przejrzeć oferty, ale podczas tej imprezy mają wiele propozycji w jednym miejscu i mogą porozmawiać z przedstawicielami firm i innych podmiotów.

W 2020 i 2021 roku targi trzeba było jednak odwoływać z powodu obostrzeń. Teraz – po trzech latach – wreszcie mogły się odbyć i cieszyły się dużym zainteresowaniem. W auli Szkoły Podstawowej nr 5 w Malborku w czwartek (21 kwietnia) swoją ofertę prezentowały 44 podmioty. Przede wszystkim firmy, ale też policja, Służba Więzienna, Straż Graniczna i Wojskowa Komenda Uzupełnień w Malborku.

Bardzo mile jesteśmy zaskoczeni, że aż tyle firm, urzędów i instytucji potwierdziło swoją obecność. Pracodawcy oferują pracę przede wszystkim dla mieszkańców naszego powiatu, ale również dla naszych gości z Ukrainy – mówi Joanna Reszka, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Malborku.

W powiecie malborskim przebywa około tysiąca uchodźców z Ukrainy, głównie kobiety z dziećmi. Spora grupa wzięła udział w czwartkowym wydarzeniu i z myślą o nich PUP poprosił o pomoc tłumacza. Obywatele Ukrainy, którzy dotarli do Polski od 24 lutego, czyli po rosyjskiej agresji, i mają już nadany numer PESEL, mogą rejestrować się w PUP. Do tej pory z tej możliwości skorzystały 102 osoby.
- Część osób już zaktywizowaliśmy – dodaje Joanna Reszka.

Generalnie, w powiecie malborskim największy problem jest z pracą dla kobiet, które stanowią około 70 procent z zarejestrowanych na dziś 1622 osób bezrobotnych.

- Obecnie w naszym powiecie poszukiwani są pracownicy przede wszystkim w zawodach związanych z produkcją, z handlem, co też widać na targach. Miło nam również, że są oferty pracy biurowej, bo ta jest bardzo pożądana ze względu na to, że większość zarejestrowanych osób stanowią kobiety, stąd też każda oferta pracy dla pań jest przez nas bardzo chętnie rejestrowana. Na targach takie oferty mamy. Generalnie przekrój ofert jest bardzo duży – mówi Joanna Reszka.

Wystawcy poszukiwali osób m.in. na następujące stanowiska: magazynier, operator wózka widłowego, pielęgniarka, dezynfekator, technik sterylizacji, dyżurny lądowiska, spawacz, szlifierz, operator maszyn CNC, elektryk, monter urządzeń ciepłowniczych, pracownicy sprzątający, kierowca autobusu, kelner, barman, pracownicy budowlani. Pojawiły się oferty pracy w Niemczech, w tym pracy sezonowej.
Do swoich formacji przyciągali przedstawiciele służb mundurowych, porad udzielali doradcy zawodowi, a nowością w tym roku był kącik zdrowotny Powiatowego Centrum Zdrowia (pomiar poziomu cukrzycy).

Stopa bezrobocia w powiecie malborskim wynosi obecnie 9,6 procenta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto