IV liga
Radunia w rundzie wiosennej rozegrała sześć meczów, w których zdobyła komplet punktów z imponującym bilansem bramek 24-0. To tylko pokazuje, że wzmocnienia dokonane w przerwie zimowej (także zawodnikami z II-ligową przeszłością) przyniosły efekt.
Dla porównania Grom wiosną - 5 zwycięstw, 1 porażka, 23-7 w bramkach. W tabeli do Raduni (61 pkt) traci sześć punktów, ale rozegrał o jedno spotkanie mniej. Wbrew pozorom, nowostawski zespół kadrowo wcale nie wygląda gorzej niż jesienią, więc choć szykuje się naprawdę ciężka przeprawa, gospodarze nie stoją na straconej pozycji w pojedynku z drużyną, która kolejnych przeciwników dosłownie rozjeżdża. Tak jak w ostatniej kolejce Wikęd Luzino, w końcu zespół z czołówki (5 miejsce), który został rozgromiony 5:0.
Psychologiczne znaczenie przed meczem na szczycie miało też wyjazdowe zwycięstwo nowostawian w minionej kolejce w Kartuzach. Wygrana 7:2 z Cartusią musi robić wrażenie.
Początek sobotniego meczu na szczycie w Nowym Stawie o godz. 14.
V liga
Dwie porażki pod rząd poniosła Pomezania, w tym ostatnio na swoim boisku w bardzo ważnym spotkaniu z liderem Wdą Lipusz i traci do niej sześć punktów (rozegrała o jeden mecz mniej). Celem malborskiej drużyny pozostaje awans do IV ligi. W niedzielę Pomezania (2 m., 39 pkt) gra na wyjeździe z Czarnymi Przemysław (12 m., 21 pkt).
"Zdajemy sobie sprawę, że zawiedliśmy tych, którzy w nas naprawdę wierzą i dobrze życzą, a przede wszystkim siebie. Chcieliśmy bardzo ten mecz wygrać, ale tego dnia Wda mimo zaciętego meczu była trochę lepsza i należy pogratulować zwycięstwa. Dostaliśmy wiele negatywnych, czasem nawet chamskich opinii, problemów przed meczem było wiele, o których kibice najzwyczajniej nie wiedzą, ale nie będziemy się rozpisywać, bo ważne to, co przed nami. Do końca 9 kolejek i wszystko może się wydarzyć. Teraz najważniejsze podnieść się zarówno fizycznie, jak i podnieść morale i wierzyć do ostatniej minuty w sezonie, że możemy jeszcze cel, jakim jest awans, osiągnąć. Pamiętamy sezon, gdzie rywalizowaliśmy z Gromem, równie silnym, i z ośmiu punktów straty zrobił się nagle jeden, tak więc do póki piłka w grze! Zapewniamy, nie rezygnujemy... walczymy!" - można przeczytać w oświadczeniu umieszczonym na klubowej stronie internetowej.
W piątej lidze czas najwyższy, żeby zaczęli wygrywać Błękitni Stare Pole. Do tej pory w sześciu meczach zdobyli tylko jeden punkt, a ostatnio ulegli na wyjeździe 0:4 Żuławom Nowy Dwór Gdański. Przypomnijmy, że Błękitni (14 m., 8 pkt) są teoretycznie bezpieczni, bo spadają tylko dwa zespoły, czyli Szarża Krojanty i Sparta Kleszczewo, które wycofały się z rozgrywek. Ale staropolanie dla swojego świętego spokoju powinni wydostać się z obecnego miejsca. W sobotę drużyna trenera Sebastiana Cierlickiego zagra u siebie o godz. 16 z Powiślem II Dzierzgoń (9 m., 29 pkt).
A- i B-klasa
Ciekawy mecz czeka kibiców miłoradzkiej Delty w najbliższą sobotę. Jedyny A-klasowiec z powiatu malborskiego o godz. 16 podejmie Keramzyt Szprudowo. Miłoradzanie zajmują 5 miejsce w tabeli (30 pkt), a przeciwnik jest o dwie lokaty wyżej (33 pkt). W poprzedniej kolejce podopieczni trenera Macieja Kędzierskiego tylko zremisowali 1:1 na wyjeździe z jedenastym Świtem Radostowo. Do końca sezonu pozostało jeszcze osiem meczów. Teoretycznie miłoradzanie liczą się jeszcze w walce o V ligę, bo do drugiego miejsca premiowanego awansem tracą 11 punktów.
W najniższej lidze w sobotę o godz. 17 Real Myszewo podejmie Juranda Lasowice Wielkie, a wicelider Nogat Malbork o godz. 15 gra na Parkowej z Bałtykiem Sztutowo. Skra Kończewice i Lisovia Lisewo Malborskie zagrają na wyjazdach.
Zobacz też: Święto 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?