Miasto jak na dłoni

Urzędnicy ze Starostwa Powiatowego bardzo się cieszą z zaproszenia, jakie otrzymali od głównego geodety kraju.

W ten sposób powiat malborski jako jeden z 43 w Polsce, znalazł się w zintegrowanym systemie ewidencji gruntów i budynków. To zdecydowanie usprawni pracę powiatowych geodetów. Ale skorzystają na tym przede wszystkim mieszkańcy, którzy zgłaszają się do starostwa po wypis czy wyrys swoich działek.

- Na razie w systemie jest tylko Malbork, ale z czasem będzie on uzupełniany o kolejne gminy - twierdzi Lucyna Sobolewska, naczelnik Wydziału Geodezji, Kartografii, Katastru i Nieruchomości w malborskim starostwie.
Wszystko dzięki barwnej, cyfrowej ortofotomapie, czyli przetworzonym zdjęciom powierzchni Ziemi.
- Samolot robił je w połowie kwietnia. Są to bardzo dokładne zdjęcia, wykonane przy pięknej pogodzie. A z uwagi na termin, udało się sfotografować wszystkie elementy naziemne. Wszystko dzięki temu, że pozbawiona jeszcze liści roślinność nie przesłaniała obiektów - informuje Lucyna Sobolewska.

"Efekt uboczny", w postaci kolorowej fotografii Malborka z lotu ptaka, można podziwiać w urzędniczych gabinetach. Na miasto, widoczne jak na dłoni, spoglądają za swoich biurek starosta, wicestarosta, sekretarz powiatu i szefowa wydziału geodezji.
- Ale pierwsze, i jak na razie jedyne oprawione zdjęcie przekazaliśmy w prezencie burmistrzowi Janowi Tadeuszowi Wilkowi - mówi Zdzisław Leszczyński, sekretarz powiatu. - Bardzo się ucieszył, że będzie mógł pokazywać miasto inwestorom.

Tak naprawdę ortofotomapa służy przede wszystkim do aktualizowania ewidencji gruntów i budynków, bo ułatwia pozyskiwanie współrzędnych granic i użytków. Na jej podstawie można również zweryfikować dane pozyskiwane od geodetów, a nawet wykonać plan miasta w postaci planszowej.
- Cyfrowa ortofotomapa została zrobiona wspólnie z Urzędem Marszałkowskim Województwa Pomorskiego. Jest elementem Topograficznej Bazy Danych - dodaje Lucyna Sobolewska.