Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miejskie nieruchomości na sprzedaż w Malborku. W styczniu kupców brak. Czy inwestorów skuszą działki z widokiem na zamek?

Anna Szade
Anna Szade
Burmistrz Malborka liczy, że działki z widokiem na zamek okażą się hitem sprzedażowym.
Burmistrz Malborka liczy, że działki z widokiem na zamek okażą się hitem sprzedażowym. Materiały Urzędu Miasta Malborka
Miasto chce sprzedać w 2023 r. nieruchomości za 9 mln zł. Do połowy stycznia nie doszło do żadnej transakcji, bo nikt nie zainteresował ani jedną z pięciu ofert. Burmistrz jest optymistą i nie traktuje tego jako złej wróżby. Tym bardziej, że chce rzucić na rynek dwie działki z widokiem na zamek.

Jeszcze przed uchwaleniem budżetu Malborka na 2023 r. radni mieli zastrzeżenia, czy uda się zrealizować plan dochodów ze sprzedaży nieruchomości ustalony na 9 mln zł.

Moim zdaniem jest to dość optymistyczna wersja. Był dobry moment w czasie wybuchu pandemii, gdy koniunktura była dobra, ale teraz mam obawy. Ciężko uzyskać kredyty hipoteczne, firmy też ograniczają wydatki inwestycyjne – podsumował radny Dziwosz.

Sprzedaż miejskich nieruchomości. Co do kupienia w Malborku?

W styczniu te słowa okazały się prorocze. Zamiast informacji o kupcach i cenach osiągniętych w licytacjach, w pięciu przypadkach Urząd Miasta musiał opublikować identyczne komunikaty: „Do przetargu nie przystąpił żaden uczestnik.”
Co próbowano sprzedać do połowy stycznia? Oto lista:

  • działka przy ul. Dalekiej o powierzchni 2,0545 ha, cena wywoławcza 1 946 318 zł; w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego nieruchomość oznaczona jest symbolem „2 U,P” -tereny zabudowy usługowej lub obiektów przemysłowych, składów i magazynów; znajduje się w granicach Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, Podstrefa Malbork, Kompleks 3
  • działka przy ul. Koszykowej o powierzchni 0,2264 ha, cena wywoławcza 482 618 zł; jest przeznaczona na zabudowę produkcyjną, składy, magazyny
  • mieszkanie przy ul. 17 Marca 27 o powierzchni 96 m kw., cena wywoławcza 276 713 zł
  • mieszkanie przy ul. Orzeszkowej 19 o powierzchni 115,40 m kw., cena wywoławcza 389 823 zł
  • mieszkanie przy ul. Poczty Gdańskiej 22 o powierzchni 81,50 m kw., cena wywoławcza 333 933 zł.

Malborski włodarz kompletnie się tą sytuacją nie zraża i nie traktuje tej sytuacji jak złej wróżby dla zaplanowanych dochodów z prywatyzacji miejskich nieruchomości w uchwale budżetowej.

Na koniec roku będziemy mądrzejsi i powiemy, czy się wykona, czy nie – komentuje burmistrz Marek Charzewski.

Przy czym w jego przypadku nie chodzi, jak w firmie, o premię za wykonanie planu. Brak tych pieniędzy może oznaczać cięcie wydatków, a miasto i tak za bogate nie jest. Potwierdzali to zresztą i burmistrz, i skarbnik miasta, nazywając tegorocznych budżet „najtrudniejszym w karierze”.

Nowe działki pod inwestycje. Co na celowniku magistratu?

Brak chętnych kupców to również brak nowych miejsc pracy, bo część terenów przeznaczonych jest pod działalność gospodarczą. Niezabudowane tereny czy puste mieszkania to dla miasta po prostu żaden interes.

Oczywiście, będziemy ponownie wystawiać wszystkie nieruchomości. Będziemy też robić wyceny nowych działek, nowych miejsc, by wykonać plany sprzedaży – zapowiada Marek Charzewski.

Na tej liście znalazły się tereny w Kałdowie. Miasto po batalii sądowej odzyskało w ubiegłym roku jedną z nieruchomości.
Obydwie parcele leżą tuż przy skrzyżowaniu ul. Głównej i Wałowej, która jest fragmentem drogi krajowej nr 55, prowadzącej nad morze. Nadal brzmi nudno, ale w praktyce najatrakcyjniejsza jest lokalizacja. I nie chodzi o dojazd, choć to też nie jest bez znaczenia. Liczy się widok na zamek. A właśnie znajdując się po drugiej stronie Nogatu widać go w całej okazałości.
- Chcemy zlecić wycenę tych nieruchomości i wtedy zdecydować o ich wystawieniu na sprzedaż – mówi Marek Charzewski.

W miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego to grunty, które można wykorzystać na zabudowę usługową z zakresu usług turystyki. Władzom marzą się tam wysokiej klasy hotele lub jeden hotel, bo inwestor może być jeden.
W magistracie od dawna zastanawiają się, czy nie sprzedać dwóch działek jako jednej, jak w promocji w markecie, 1+1. Chodzi o uzyskanie jak najbardziej korzystnej ceny, ale też zaproponowanie potencjalnemu kupcowi kuszącej oferty.
- Ale nie ma jeszcze w tym zakresie decyzji – słyszymy od burmistrza.

W 2023 r. można również spodziewać się ogłoszeń o sprzedaży kolejnych nieruchomości. Oto zamiary magistratu na kolejne miesiące:

  • sprzedaż 2 mieszkań na rzecz najemców,
  • sprzedaż 8 mieszkań w drodze przetargu, przy czym dotyczy to lokali o dużym metrażu,
  • sprzedaż 10 działek przeznaczonych na zabudowę jednorodzinną (m.in.: ul. Tczewska, ul. Dębowa, ul. Różana, ul. Szeroka)
  • sprzedaż 2 działek z przeznaczeniem na zabudowę mieszkaniową wielorodzinną przy ul. Bażyńskiego oraz ul. Kruczej
  • sprzedaż gruntów przeznaczonych na funkcję usługową, m.in.: nieruchomości przy
    ul. Głowackiego, ul. Hadyny, ul. Armii Krajowej,
  • sprzedaż 3 działek przeznaczonych na funkcję przemysłową przy ul. Dalekiej.

ZOBACZ TEŻ: Działka pod inwestycję przemysłową przy ul. Dalekiej w Malborku. Jest zainteresowanie terenem w sąsiedztwie portu rzecznego

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto