O problemie z kałużami na zakręcie w rejonie ul. Miodowej i ul. Chorzowskiej głośno było już trzy lata temu. Wtedy urzędnicy uspokajali, że problem zostanie rozwiązany, bo wkrótce w ulicy zostanie wybudowana dodatkowa studzienka (wpust), która będzie odbierać deszczówkę z ulicy.
Podczas deszczu woda płynie w dół ulicą Miodową i zbiera się na zakręcie przy domu nr 48. Przejeżdżające samochody wjeżdżają w kałużę, która rozpryskuje się na ścianę tego budynku.
Ściana stale jest podmywana i mokra. Elewacja odchodzi, pleśnieje. Wewnątrz utrzymuje się wilgoć.
- Latem ubiegłego roku zakończyły się prace związane m.in. z wybudowaniem studzienki obok mojej posesji – mówiła nam pani Teresa, która mieszka przy ul. Miodowej. - Niestety, podczas pierwszych opadów okazało się, że ta studzienka nie spełnia swojego zadania.
Jezdnia jest źle wyprofilowana, a „kratka” umiejscowiona tak, że kałuża nawet się do niej nie zbliża. Nie ma więc szans, by odebrać nadmiar wody, która zatrzymuje się tuż przed nią.
- W efekcie mamy zalaną ulicę i pętlę autobusową. Prace, które były tu wykonywane są jeszcze na gwarancji, będziemy pilnować, by to naprawiono – zapowiada Zofia Hołub.
Po raz kolejny zgłosiliśmy problem Zarządowi Dróg i Transportu Miejskiego i Urzędowi Miasta. Już we wrześniu ZDiTM informował, że przyjrzy się sprawie. Przygląda się już kilka miesięcy i znów ma taki zamiar.
- Po wystąpieniu najbliższych opadów deszczu, pojedziemy na miejsce i sprawdzimy sytuację. Wtedy ustosunkujemy się do sprawy – mówi Marta Kwiecień-Zwierzyńska z ZDiTM-u.
Z Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska otrzymaliśmy informację, że zlecone zostało pilne wyjaśnienie sprawy i podjęcie działań, by usterkę naprawić.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?