Spis treści
Służewiec Przemysłowy powinien nazywać się „biurowy”. To fragment Mokotowa, który jest soczewką zmian zachodzących w całej Warszawie. Przed wojną były tu pola, w latach 50. jak grzyby po deszczu rosły hale produkcyjne. Za to po transformacji ustrojowej – nieco chaotycznie – stawiano biura, czasem nawet zmieniając funkcję dawnych budynków przemysłowych. To nie przypadek, że temu miejscu nadano pseudonim „Mordor”.
Od kilku lat teren przy ul. Domaniewskiej i ul. Wołoskiej przechodzi kolejną zmianę. Jak donoszą specjaliści rynkowi, stare biura coraz częściej stoją puste. Na wolnych działkach zaczynają pojawiać się deweloperzy mieszkaniowi. „Mordor” będący do tej pory monofunkcyjny – najpierw przemysł, potem usługi – ma stać się różnorodny.
Modern Mokotów. Rusza budowa osiedla
Z łatką „Mordoru”, czyli miejsca związanego z pato-korporacjami, od lat walczą aktywiści. Dzielnica też niezbyt przychylnie patrzy na tę nazwę. Do tej pory brakowało jednak odpowiedzi od strony deweloperów. Tym ma być projekt Modern Mokotów, który od kilku lat przygotowuje Echo Investment, a obecnie Archicom S.A. - spółka deweloperska działająca w ramach grupy.
- Mamy świadomość, że projekt Modern Mokotów przyczyni się do „odczarowania” biznesowego charakteru Mokotowa. Chcemy w ten sposób wyznaczać najwyższy standard jakości życia, zarówno z perspektywy zamieszkiwania, jak i codziennego życia w częściach wspólnych czy na terenach zielonych – mówi nam Dawid Wrona, członek zarządu, dyrektor zarządzający ds. sprzedaży i marketingu w Archicom S.A.
Projekt powstaje w miejscu Emparku, dawnego kompleksu biurowego z lat 90. Najstarsze budynki zostały już zburzone. W ich miejsce powstaną głównie mieszkania, których będzie aż 1,5 tysiąca. Pierwsze zostaną oddane do użytku za dwa lata.
- Pierwszy etap sprzedaży inwestycji Modern Mokotów uruchomiliśmy w zeszłym tygodniu. W ramach projektu zaoferujemy przyszłym klientom ponad 500 mieszkań w dwóch budynkach mieszkalnych, a także 40 w kameralnym apartamentowcu. Sprzedaż inwestycji jest etapowana – w pierwszej kolejności obejmuje 150 mieszkań – dodaje Dawid Wrona. Ceny zaczynają się od 18,5 tys. zł za mkw.
Czy to będzie wizytówka okolicy?
Projekt mieszkaniowy to za mało, by stać się „wizytówką”. A tym bardziej, by odkleić łatkę „Mordoru”. W tym celu deweloper zaprosił do współpracy uznaną pracownię BBGK. Idea Modern Mokotów wiąże się z Warszawską Dzielnicą Społeczną. Był to projekt urbanistyczny „osiedla idealnego”, które BBGK realizowało w 2019 roku na zlecenie stołecznego ratusza. Dobrze zaprojektowane miasto, ze wszystkimi usługami i potrzebnymi funkcjami. Niestety, ambitny pomysł pozostał na papierze. Jak słyszymy od architektów z BBGK, wiele wymyślonych wtedy rozwiązań znajdzie się na Mokotowie.
Warszawska Dzielnica Społeczna. Osiedle marzeń na styku Bemowa i Woli. Miasto wytyczy nowy standard budowy?
Warszawska Dzielnica Społeczna. Na styku Bemowa i Woli ma powstać osiedle idealne. Ze szkołami, sklepami, niedaleko metra. Miasto zleciło wstępny projekt pracowni BBGK. Wydaje się, że może powstać…
Koncepcja urbanistyczna dla ogromnej, pięciohektarowej działki, robi wrażenie. Architekci „chowają” ruch samochodowy pod ziemię, a górę oddają pieszym. Osiedle nie będzie grodzone. Dawne miejsca parkingowe zajmą: zieleń, rowery i miejskie place.
- Wcześniej, aż 90 procent tego terenu wyłożonych było kostką bauma. Do tego 1500 miejsc parkingowych, słupy wysokiego napięcia… Na pewno tego miejsca nie można było nazwać „miastem” – mówi Wojciech Kotecki, architekt z pracowni BBGK.
- Ten projekt ma bardzo wiele przestrzeni publicznych: park liniowy z terenami sportu i rekreacji czy pieszy pasaż z trzeba placami. Samo osiedle nie będzie zamknięte, jednak ukształtowanie terenu ma chronić mieszkańców od wpływu akustycznego (od strony ul. Wołoskiej – red.). Aż 2/3 powierzchni działki zmienimy w powierzchnie zielone. Znajdą się na gruncie czy na dachach. W sumie tworzymy 2,5 hektara terenów zielonych, w tym również przy ul. Suwak i wzdłuż ul. Wołoskiej, gdzie znajdzie się wspomniany park liniowy – dodaje.
Architekci zabawili się ukształtowaniem terenu. Przechodząc między blokami raz będziemy wyżej, a raz niżej. W „przesmykach” pojawią się małe skwery, a przy głównej ulicy trzy duże place. Co ważne, pomysł na inwestycję nie kończy się na działce. Stworzono powiązania np. z kładką pieszą nad ul. Rzymowskiego czy dojściem do Galerii Mokotów.
Wołoska ulicą handlową?
- Chcemy dopełnić tkankę miejską. Szukamy powiązań, punktów aktywizujących człowieka. Z tego powodu budujemy główną pierzeję wzdłuż ulicy Wołoskiej. Wprowadzamy tam rewolucję – witryny sklepowe w parterze. To niesamowite, że w tym miejscu nikt jeszcze na to nie wpadł – mówi nam Wojciech Kotecki.
W sumie powierzchni usługowej będzie ponad 4 tys. mkw. Ma być to przeciwwaga do biur, które znajdują się w pobliżu, a także do osiedli mieszkaniowych rosnących na pustych działach. Do tej pory „Mordor” umierał po godz. 17. Nawet, gdy pojawili się lokatorzy mieszkań, to nie mogli korzystać z oferty gastronomiczno-rozrywkowej (poza Galerią Mokotów). W ramach Modern Mokotów mają pojawić się przestrzenie miastotwórcze, zachęcające do tego, by nie jechać do centrum, a zostawać na Służewcu i zamiast samochodem poruszać się rowerem lub pieszo.
Architekci nie kryją, że inspirują się miastem piętnastominutowym. W związku z tym – to także wymóg ustawy „lex developer” na mocy której ratusz dał zgodę na budowę – inwestor stworzy w pobliżu szkołę na 250 uczniów, a także zazieleni tereny miejskie przy ul. Suwak i wzdłuż ul. Wołoskiej. W sumie zasadzonych zostanie 500 dodatkowych drzew, a zamiast betonowego parkingu – obok terenów zielonych znajdzie się parking rowerowy na… 4,5 tys. miejsc.
Tomasz Adamek na gorąco komentuje swój pierwszy występ we freakach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?