Skąd wzięła się cała sprawa? Niektórzy klienci MOPS nie chcą otrzymywać pieniędzy na konto. Wolą tradycyjną drogę - za pośrednictwem listonosza do domu. Do naszej redakcji zgłosiła się w ub. roku mieszkanka Malborka, która opowiedziała, że miejscowy ośrodek nie wypłacał swoim podopiecznym całego przysługującego zasiłku pielęgnacyjnego (153 zł), tylko uszczuplał go o prowizję pocztową (obecnie niespełna 7 zł). Zainteresowani podpisywali oświadczenie, w którym wyrażali zgodę na potrącenie opłaty.
Kontrola z UW uznała, że uszczuplanie zasiłku pielęgnacyjnego jest niezgodne z prawem. Powinien w całości trafiać do osoby uprawnionej i nie jest istotne to, że podpisała ona zgodę.
- Jedno z zaleceń po kontroli jest takie, że ośrodek powinien zwrócić całość nienależnie pobranych kwot - usłyszeliśmy w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Gdańsku. - W dniu kontroli pracownicy MOPS przedstawili dokumenty, że zwrócili około 12 tys. zł za trzy ostatnie okresy rozliczeniowe (od 2014 r. do 2017 r., dop. red.), ale ta sytuacja miała miejsce od 13 lat.
Dyrektor MOPS Jacek Wojtuszkiewicz wyjaśnił nam, że wytyczne pokontrolne są wprowadzane w życie. Sukcesywnie będą zwracane kwoty nienależnie pobrane z zasiłku pielęgnacyjnego z lat wcześniejszych.
Więcej na ten temat przeczytasz w piątkowym (16 lutego), papierowym wydaniu "Dziennika Malborskiego".
echodnia Ksiądz Łukasz Zygmunt o Triduum Paschalnym
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?