Most św. Wojciecha na Nogacie w Malborku znów będzie remontowany. Co się zmieni jeszcze przed sezonem turystycznym?

Most św. Wojciecha w Malborku łączy okolice zamku z dzielnicą Kałdowo, położoną po drugiej stronie Nogatu. Wielu mieszkańców chodzi tamtędy do miasta, bo drewniana kładka, jak nazywają budowlę, to dla nich wygodny skrót. Dla turystów to z kolei połączenie najtańszych w mieście parkingów z Muzeum Zamkowym.
Podobno wciąż są tacy, dla których delikatne bujanie się kładki jest nie lada atrakcją. Internauci chętnie robią sobie tam zdjęcia na tle pokrzyżackiej warowni.

PRZECZYTAJ TEŻ: Zobacz Malbork na Instagramie. Piękne zdjęcia, którymi dzielą się internauci. Tak widzą i fotografują zamek i miasto

Budowla zbliża się już do trzydziestki. Budowa mostu była jedną z pierwszych inwestycji malborskiego samorządu po pierwszych wyborach w 1990 r. W 2020 r. remontowana była konstrukcja mostu. Później modernizowane były także drewniane elementy.
- W tym roku przed sezonem kładka będzie miała nową nawierzchnię. Planowaliśmy to zrobić już w poprzednim roku, ale ze względu na to, że krzyżowałyby się roboty z prowadzoną przez Strabag budową bulwaru, to zrobiliśmy jedynie balustrady z jednej i drugiej strony – słyszymy od Jana Tadeusza Wilka, wiceburmistrza Malborka.

Nie da się ukryć, że asfalt, po którym od blisko trzech dekad stopy stawiają osoby z całego świata jest mocno zużyty.
- Asfalt, którym pokryty jest spodnia, betonowa warstwa kładki, zostanie usunięty. Nowa nawierzchnia wykonana zostanie ze specjalnej żywicy w kolorze ceglanym – mówi nam wiceburmistrz Wilk.
Na razie nie ma decyzji, jak będzie wyglądała sama operacja na moście i czy wiązać się będzie z całkowitym wyłączeniem go z użytku. W urzędzie mówią, że sami chcieliby, by wszystko zostało wykonane nie tylko dobrze, ale i jak najmniej boleśnie dla użytkowników.