MTBS wybuduje czternasty dom wielorodzinny na Osiedlu Południe

Po czterech latach przerwy Malborskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego znów zacznie budować. Małgorzata Ostrowska, nowa prezes miejskiej spółki, zaakceptowała już projekt nowego domu wielorodzinnego i przygotowuje się do ogłoszenia przetargu na wykonanie budynku. Postępowanie przetargowe rozpocznie się prawdopodobnie w czerwcu.

Nowy dom będzie się znacznie różnił od trzynastu dotychczasowych. Przede wszystkim będzie wyższy, bo planowany jest budynek pięciokondygnacyjny. Dzięki temu w środku zamieszkają 42 rodziny w lokalach 2- i 3-pokojowych. Kolejną nowością będzie winda. W dotychczasowych domach takiego udogodnienia nie stosowano.

- Budynek będzie dostosowany do osób niepełnosprawnych, ale winda będzie służyła wszystkim, bo przecież targanie toreb z zakupami po schodach na trzecie i czwarte piętro nie jest niczym przyjemnym. Wydaje mi się, że winda w dzisiejszych czasach jest już wymogiem - mówi Małgorzata Ostrowska, prezes Malborskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego.

Prezes nie chce zdradzać, na jaką kwotę szacowana jest inwestycja.
- Na razie nie jestem w stanie podać kwoty, bo wciąż jesteśmy na etapie rozmów z bankiem dotyczących finansowania inwestycji - tłumaczy Małgorzata Ostrowska.

Póki co, wiadomo jedynie, że dom zostanie wybudowany z kredytu oraz środków własnych spółki. Część kosztów inwestycji pokryją partycypacje, czyli wkład własny przyszłych lokatorów (prawdopodobnie 30 proc. kosztów budowy mieszkania). Po raz kolejny zatem mieszkania w MTBS nie będzie można zająć w drodze tzw. losowania, czyli bez konieczności wnoszenia wkładu własnego, jak miało to miejsce w pierwszych domach spółki na Południu. Jak tłumaczy prezes MTBS, podyktowane jest to ekonomią i finansowym "spięciem" inwestycji. Losowania byłyby możliwe, gdyby spółka mogła skorzystać z korzystnej pożyczki w ramach programu wsparcia społecznego budownictwa czynszowego zlikwidowanego w 2009 roku, a nad powrotem którego pracuje rząd.

Co ciekawe, partycypantem w budynku "O" zostanie też Urząd Miasta Malborka. Samorząd zarezerwuje dziesięć mieszkań, które mają być zasiedlone przez osoby niepełnosprawne.

Nowością jest też podejście do naboru najemców. Poprzedni prezes spółki kilkuletnią przerwę w budowie następnego domu tłumaczył brakiem zainteresowania ze strony mieszkańców. Bogdan Kułakowski zapowiadał, że jest przygotowany do inwestycji, ale na liście chętnych musiała się znaleźć określona liczba osób. Natomiast nowa prezes nawet nie prowadzi jeszcze naboru lokatorów.

- Mam w tej kwestii inne podejście. Uważam, że najpierw trzeba wbić łopatę, zacząć budować, a potem będziemy promować mieszkania - mówi Małgorzata Ostrowska. - Gdy ludzie zobaczą, że powstaje nowy dom, zaczną się interesować mieszkaniami. W Malborku wciąż brakuje lokali na wynajem. Prywatnym właścicielom płaci się duże pieniądze za możliwość mieszkania, a u nas można sobie samemu spokojnie gospodarować, płacąc mniejsze opłaty.

Co ciekawe, pierwszeństwo w zajęciu mieszkań w nowym domu będą mieli obecni lokatorzy MTBS, którzy zechcą poprawić swoje warunki lokalowe.

MTBS powstał w 1997 roku. W ciągu kilkunastu lat miejska spółka wybudowała 13 domów, w których znajduje się aż 559 mieszkań.