Prace konserwatorsko-remontowe młyna w malborskim zamku rozpoczęły się w październiku ubiegłego roku. W tym tygodniu nastąpiło uroczyste otwarcie wystawy, na której można podziwiać odnowiony zabytek. Młyn nie pamięta Krzyżaków, ale ma dużą wartość historyczną. Pochodzi z 1826 roku. Wtedy A. Wiebe, producent kasz z Kościeleczek, zamówił go u mistrza ciesielskiego o inicjałach "J.W.". Od 1912 roku młyn znajduje się w zamku. Został zakupiony na wniosek Konrada Steinbrechta, który zajmował się odbudową malborskiej warowni.
Wideo
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!