"Muzyka polska na Żuławach", czyli w Nowym Stawie i Krzyżanowie [FILM i ZDJĘCIA]

Festiwal po raz drugi zawitał do powiatu malborskiego, ale w Nowym Stawie koncert w jego ramach odbył się pierwszy raz. Kameraliści z EOK w towarzystwie znakomitych śpiewaków operowych, Iwony Sobótki i Szymona Komasy, wystąpili w poniedziałkowy wieczór w Galerii Żuławskiej. Publiczność nagrodziła muzyków owacją na stojąco i chyba nie wyobraża już sobie koncertów "Muzyki polskiej na Żuławach" bez Nowego Stawu.

Dzień później orkiestra i soliści zawitali do Krzyżanowa. Mieszkańcy gminy Stare Pole - ale nie tylko - już drugi rok z rzędu w kościele św. Barbary mogli wysłuchać utworów, które wyszły spod palców najwybitniejszych polskich kompozytorów, m.in. Chopina, Moniuszki, Szymanowskiego. Nowością w tym roku był występ solistów. Gości przywitali wójt Marek Szczypior, Tadeusz Burdyński, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu, proboszcz parafii ks. Jerzy Młocicki.

Wykonawcy cieszyli się z możliwości występu w takich miejscach, jak kościół poewangelicki w Nowym Stawie czy świątynia gotycka w Krzyżanowie. Zwłaszcza w takiej drugiej chwalili warunki akustyczne. Słuchaczom też pozostaną niezapomniane wrażenia i liczą na więcej w przyszłości.

Niezwykła muzyka w mistrzowskim wykonaniu zawitała na Żuławy dzięki projektowi, na który Elbląska Orkiestra Kameralna pozyskała dofinansowanie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Dotację przekazały też samorządy, na terenie których odbywają się koncerty. Koncert w Krzyżanowie był piątym z kolei. Wcześniej EOK koncertowała również w Pasłęku, Ornecie i Elblągu, a kończy swoją żuławską trasę w środę (22 lipca) w kościele Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła w Jantarze.

Przed koncertem w Jantarze dyrektor naczelna Elbląskiej Orkiestry Kameralnej opowiedziała nam między innymi o wrażeniach po występie w Krzyżanowie.