MZK w Malborku z wiceprezesem. W tej miejskiej spółce nie było takiego stanowiska w zarządzie od kilkunastu lat

Jak się dowiedzieliśmy, w Miejskim Zakładzie Komunikacji w Malborku sp. z o.o. jest wiceprezes. Takiego stanowiska w zarządzie nie było od lat. Ostatni raz od 2 sierpnia 2008 r. do 4 listopada 2011 r. zajmowała je Małgorzata Zemlik, obecna szefowa miejskiej spółki. Odkąd objęła stery po Zbigniewie Orzechu, prezes nie miała oficjalnie prawej ręki.

Taka sytuacja miała miejsce aż do marca tego roku.
- Powołany został wiceprezes w MZK – ogłosił podczas spotkania z mediami Marek Charzewski, burmistrz Malborka.
Jak sam przyznał, to nie była łatwa decyzja. Nie można jej jednak odbierać jak afront w stosunku do wieloletniej szefowej.

Kandydata na tę funkcję nie szukaliśmy sami, tylko poprzez prezes MZK. Poprosiliśmy ją, by go swoimi kanałami – tłumaczy włodarz.

PRZECZYTAJ TEŻ: MZK w Malborku chce kupić cztery autobusy elektryczne. Zainteresowanie zamówieniem przewoźnika niewielkie. Co z pieniędzmi?

Na razie w ani w KRS, ani na stronie internetowej przewoźnika nie ma informacji o nowym wiceszefie. Ale wiadomo, że do kierownictwa spółki dokooptowany został Zbigniew Ponichtera. Choć nie miał wcześniej związków z MZK, to nie jest mu obca komunikacja zbiorowa.
- To osoba z zewnątrz. Wiceprezes prowadził wcześniej spółki w Elblągu i w innych miastach. Ma doświadczenie – zapewnia burmistrz.

Pracownicy poznali już swojego nowego szefa, bo formalnie został wprowadzony na stanowisko wiceprezesa 1 marca 2023 r.

Załoga dobrze go przyjęła. Jednym z pierwszych pytań było żartobliwe: „Pan tu na długo?” - opowiedział nam Jan Tadeusz Wilk, wiceburmistrz Malborka.

W magistracie uważają, że przyda się spojrzenie świeżym okiem na spółkę i jej działalność. Jednak po kilku dniach od rozpoczęcia pracy trudno mówić, co to oznacza dla pasażerów.
- Na razie powołaliśmy go na wiceprezesa, zobaczymy, co będzie ze zdrowiem pani prezes – usłyszeliśmy od Marka Charzewskiego.