Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na terenie byłej masowej mogiły będą parkować auta?

(JS)
Fot. Jacek Skrobisz
Niemcy ze stowarzyszenia byłych mieszkańców Malborka sprzeciwiają się tworzeniu parkingu samochodowego na terenie... byłej masowej mogiły. A jest taka możliwość, że turyści będą tam stawiać auta, bo zgadza się na to Urząd Miasta.

O malborskiej masowej mogile było głośno w Polsce i zachodniej Europie w latach 2008-2009. Odkryto w niej szczątki ponad 2 tysięcy ofiar II wojny światowej.
Magistrat jest w trakcie przygotowywania umowy tymczasowej dzierżawy nieruchomości pod parking i nie widzi w tej decyzji nic złego.
- W tym miejscu nie ma już mogiły. Mogiła cywilnych ofiar wojny tam znalezionych znajduje się na cmentarzu w Starym Czarnowie - mówi Andrzej Rychłowski, burmistrz Malborka.
Ludzkie szczątki zostały dwa lata temu ekshumowane pod nadzorem IPN z terenu u zbiegu ulic Solnej i Piastowskiej, a następnie pochowane na niemieckiej nekropolii pod Szczecinem. Jednak dla byłych malborczyków, a także wielu obecnych mieszkańców, jest to nadal miejsce pamięci o tragicznej historii miasta.

Przypomnijmy, że na mogiłę natknięto się jesienią 2008 roku przy okazji prac przygotowawczych do budowy 4-gwiazdkowego hotelu. Przez wiele miesięcy okoliczności jej powstania stanowiły wielką zagadkę. Nawet wśród najdłużej żyjących mieszkańców miasta trudno było o świadków, którzy potrafiliby opowiedzieć, kiedy i jak grób powstał. Prace ekshumacyjne trwały z przerwami do kwietnia 2009 roku, natomiast półtora roku później swoje śledztwo zakończył IPN. Ustalił, że ofiary są najprawdopodobniej narodowości niemieckiej, zginęły zimą 1945 roku z powodu głodu, chorób, zimna i działań wojennych.

Przez ostatnie dwa lata na Wszystkich Świętych na terenie dawnej mogiły pojawiały się znicze, a mieszkańcy modlili się za ofiary, których szczątki przez 63 lata leżały w masowym grobie. W lipcu i sierpniu br. teren ten, już ogrodzony, ma służyć jako parking.

Zdaniem Jana Tadeusza Wilka, malborskiego radnego, to niedopuszczalne.
- Cmentarz to cmentarz. Powinno się uszanować to miejsce - mówi Wilk.

Z decyzją Urzędu Miasta w sprawie tymczasowego zagospodarowania terenu na parking nie zgadzają się także obywatele Niemiec, byli malborczycy z Heimatkreis Marienburg.
- Planowane obecnie przedsięwzięcie miasta żadną miarą nie będzie popierane przez byłych malborczyków - mówi Bodo Rückert, przewodniczący Heimatkreis Marienburg.

Burmistrz Malborka zapewnia, że z czasem teren byłej masowej mogiły zamieni się w miejsce pamięci o byłych mieszkańcach, którzy zostali w niej złożeni po wojnie.

Urząd poinformował w poniedziałek, że umowa jest w przygotowaniu. Samorząd będzie pobierał od dzierżawcy czynsz w wysokości 90 gr plus podatek VAT za 1 metr kwadratowy. Działka ma ok. 20 arów, więc opłata miesięczna wyniesie ok. 2 tys. 200 zł.

Więcej o sprawie przeczytasz we wtorkowym, papierowy wydaniu "Dziennika Bałtyckiego".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto