MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Nadciąga lider

(jeż)
Malborczycy po zwycięstwie nad Olimpią Sztum chcą pokonać również lidera rozgrywek gdański Nordcoop.
Fot. Aleksander Winter
Malborczycy po zwycięstwie nad Olimpią Sztum chcą pokonać również lidera rozgrywek gdański Nordcoop. Fot. Aleksander Winter
Malborska Pomezania podejmować będzie jutro o godz. 15 lidera rozgrywek IV ligi, gdański Nordcoop. Malborczycy po zwycięstwach nad Cartusią Kartuzy i Olimpią Sztum nie mają zamiaru zwalniać tempa.

Malborska Pomezania podejmować będzie jutro o godz. 15 lidera rozgrywek IV ligi, gdański Nordcoop. Malborczycy po zwycięstwach nad Cartusią Kartuzy i Olimpią Sztum nie mają zamiaru zwalniać tempa. Zarówno zawodnicy jak i trener zapowiadają, że jutro okaże się, ile warci są gdańszczanie.

- Nie zarzekam się, że nie obawiamy się tego pojedynku. Jednak taki kontrolowany strach powoduje, że zawodnicy są niezwykle skoncentrowani i zmobilizowani. Wierzę, że nie przegramy tego meczu - mówi Lech Strembski, trener malborczyków.

W ostatnim meczu malborczycy zagrali bez kilku podstawowych zawodników. W składzie zabrakło Adama Cicherskiego i Wojtka Karpińskiego. Stoper malborczyków z pewnością jutro pojawi się na boisku. Jednak, czy zagra Karpiński, bez którego malborska obrona jest dużo słabsza niż zazwyczaj, okaże się dopiero jutro. Boczny obrońca Pomezanii nadal narzeka na ból kolana.

- Mam nadzieję, że Wojtek będzie mógł zagrać. Jeśli nie, na jego miejscu pojawi się Rafał Rzążewski, który już wielokrotnie udowodnił, że jest niezwykle skutecznym graczem i to zarówno w destrukcyjnych akcjach jak i ofensywnych - mówi L. Strembski.

Malborczycy wybiegną na boisko w ustawieniu 4-4-2. Widać więc, że czują respekt wobec rewelacyjnego beniaminka IV ligi.
- Chcemy zobaczyć na co stać rywala - mówi trener malborczyków.
- Jestem jednak przekonany, że później zagramy dla publiczności. Do przodu przesunięty zostanie Michał Krotowski. Współpraca z Adrianem Sokalskim i Rafałem Laurynem układa mu się coraz lepiej. Pewien więc jestem, że stworzą kilka sytuacji doskonałych do zdobycia gola.

Trener Strembski ma również do dyspozycji swoją tajną broń - Tomasza Mazurka. Na klubowej liście strzelców plasuje się on znacznie wyżej niż nominalni napastnicy. Swoją niezwykłą przydatność udowodnił już kilka razy. To dzięki jego bramkom Pomezania wygrała z Orlętami Reda i Olimpią Sztum.

Czy zdobędzie również gola podczas jutrzejszego meczu, pozostaje kwestią otwartą. Jedno jest pewne, gdy Mazurek pojawia się na polu karnym rywala przeciwnicy muszą go niezwykle uważnie pilnować, gdyż chwila nieuwagi może kosztować ich utratę gola.

Mimo wszystko trudno wskazać faworyta jutrzejszego pojedynku. Zarówno Pomezania jak i Nordcoop są niezwykle groźnymi zespołami, wśród których fachowcy upatrują kandydata do awansu. Na korzyść malborczyków przemawia własny stadion oraz to, że w poprzednim sezonie Kaszuby Połchowo, które plasowały się w czołówce, przegrały w Malborku 4:0 i nie potrafiły już podnieść się po tej porażce.

Poprzedni mecz
Tydzień temu malborczycy wygrali w Sztumie z miejscową Olimpią 2:1 (0:1). Olimpia pod wodzą Andrzeja Biangi zaczęła rewelacyjnie. W 25 min Twardowski zapewnił sztumianom prowadzenie. Tuż po przerwie złe zagranie Barnata sprawiło, że piłka utkwiła w siatce Olimpii. W 70 min Mazurek zapewnił zwycięstwo malborskiej drużynie strzelając gola głową.

Kto zagra
Malborczycy wybiegną jutro na boisko prawdopodobnie w ustawieniu: Świderski - Cicherski, Rzążewski, Ratajczyk, Mazurek, Honory, Krawczyk, Krotowski, Machiński, Lauryn, Sokalski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Arka Gdynia nie zagra w PKO Ekstraklasie! Przegrała baraż z Motorem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto