Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Najpiękniejsze kobiety z Azji i Oceanii odwiedziły Malbork

Małgorzata Grosicka
Fot. Aleksander Winter
Fot. Aleksander Winter
Niemal całą środę w malborskim zamku spędziły finalistki tegorocznego konkursu Miss World. Do Malborka spóźniły się ponad godzinę, bowiem ścigały się z peletonem Tour de Pologne.

Niemal całą środę w malborskim zamku spędziły finalistki tegorocznego konkursu Miss World. Do Malborka spóźniły się ponad godzinę, bowiem ścigały się z peletonem Tour de Pologne. Tak się złożyło, że w jednym miejscu i czasie było 63 kolarzy międzynarodowej rangi i 16 egzotycznych piękności z Azji i Oceanii.

Pretendentki do korony zdążyły dojechać do twierdzy nad Nogatem przed zamknięciem dróg, związanym z wyścigiem Tour de Pologne. Przed bramę zamku zajechał autobus. Wbrew oczekiwaniom, pierwsze kroki na zamkowym bruku postawiła płeć brzydsza. Ponad 15 minut oczekiwano na pierwszą piękność. "One jak w wojsku: każą siedzieć - to siedzą; mówią im, żeby wychodzić - to wychodzą" - komentowano.

Jak się okazało, finalistki w autokarze miały prowizoryczną garderobę i przekraczając wrota zamku, wystąpiły już w pełnej krasie. 16 róż dla 16 pań z 16 krajów - tak powitał uczestniczki konkursu Mariusz Mierzwiński, dyrektor Muzeum Zamkowego, organizator pobytu i gospodarz. Wspierał go w tym dzielnie Dariusz Kozłowski, opiekun gości muzealnych. Kandydatki kroczyły w rytm wiolonczelistki, która gra tu na co dzień, ale tym razem jakby tony instrumentu brzmiały inaczej. Żadna z finalistek w Polsce jeszcze nie była.

Płeć piękna też miała swoją gwiazdę. Furorę wśród pań: zwiedzających, obsługi i pracowników zrobił Conrado Moreno, znany z programów telewizyjnych. Jak się okazało, w Malborku jest już trzeci raz. Mówi, że wraca tu z sentymentem. Zawitał w zamku 14 lat temu, gdy wracał z Hiszpanii.
"Conrado, sesja zdjęciowa skończona?" - pytali dziennikarze. Inni mówili: "To jest cena popularności". On odpowiadał z humorem: "Sesja jest jeszcze przede mną, ale ta na uczelni".

- Naprawdę są piękne. Jak to mówię, słychać entuzjazm w głosie? Mam właściwie
swoją faworytkę. Myślę, że przyszła koronowana głowa jest z tej grupy, która pracuje w Malborku - mówi Conrado Moreno.

Hiszpan ma przed finałową galą w Warszawie przedstawiać kandydatki w ramach konkursu audiotele.
Przygodni turyści nie mieli szans w Malborku na zdjęcie z egzotyczną pięknością. Finalistek strzegła ochrona i producent. Pozostało im bacznie przyglądać się korowodowi pań kroczących na szpilkach i zdjęciom zbiorowym, do których pozują. Należy podkreślić, że grupy zwiedzających witały uczestniczki z sympatią i oklaskami. Stałe miejsce, przed którym ustawiały się wycieczki, to toaleta, przecież do niej i król piechotą chodzi.

Finalistkom towarzyszyły cztery fryzjerki. Z Refektarza Zimowego dobiegł głos: "Potrzebują lustro, a najlepiej dwa". "Nikt wcześniej nie pytał, nie mówił, nie prosił, nie uzgadniał" - dobiegały słowa wyjaśnienia. "Jak nie ma, to trzeba kupić" - zadecydowano. Okazało się, że nie jest to takie proste, ponieważ ulice zostały zamknięte dla ruchu drogowego. Miał przecież nimi jechać peleton Tour de Pologne. "Są w zamkowym sklepie" - dodał ktoś.

Natomiast producent i realizator szukał miejsca i światła - optymalnego oczywiście. Decyzje i plenery zdjęciowe zmieniały się jak w kalejdoskopie. Najpierw kręcili w ogrodzie, później wnętrza.
- Nigdy nie widziałam takiej budowli, a o tym zamku też nie słyszałam. Co za pomieszczenia. Trudno uwierzyć, że wybudowano to 700 lat temu - stwierdza Sabrina Hossami, dwudziestoletnia studentka z Australii.

Przyglądający się pracy finalistek szybko utworzyli swój ranking. Można powiedzieć, że ile osób, tyle opinii. Jednak prym w popularności wiodła modelka z Indii, Natasha Suri. Zwracano uwage też na Melisę Mahapol z Tajlandii, Kazuha Kondo z Japonii czy Adelinę Wan Ling Choo z Malezji. "Są piękne, przecież mają na to papiery" - komentowano.

- Mówię po polsku. Znam dwa słowa: kocham Cię - wyjaśnia Kazuha Kondo z
Japonii.

Burmistrz Malborka, Jan Tadeusz Wilk, wydał obiad w hotelu zamkowym dla 50 osób z okazji przyjazdu najpiękniejszych kobiet. Podczas niego finalistki złożyły autografy na specjalnie przygotowanym zdjęciu grupowym wykonanym na dziedzińcu.Prace w malborskim zamku zakończono późnym wieczorem.

Po finale Miss World 2006 w Warszawie organizatorzy zakładają wzrost przyjazdów cudzoziemców do Polski, co ma poprawić koniunkturę w turystyce, a następnie w innych sektorach gospodarki. Szacuje się, że do 2010 roku przyjedzie do kraju nad Wisłą dodatkowe 5 milionów osób.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto