Z ustaleń policji wynika, że do rozboju doszło w biały dzień - bo ok. godz. 14 w niedzielę i w centrum miasta, bo na placu Narutowicza w Malborku. A sprawców cechowała bezczelność - podeszli do 14-letniego chłopca, jeden z nich wykręcił mu ręce, a drugi przeszukał, zabierając 60 złotych z kieszeni.
Policję poinformowała mama chłopca. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce, sprawdzili okolicę. W efekcie zatrzymali jednego z podejrzanych - 17-latka z Malborka. W poniedziałek rano został zatrzymany drugi młody mężczyzna wytypowany jako potencjalny sprawca, 18-letni mieszkaniec Malborka. Obaj przebywają obecnie w Pomieszczeniu dla Osób Zatrzymanych w KPP. Grożą im zarzuty dotyczące rozboju, za co Kodeks Karny przewiduje karę od 2 do 12 lat więzienia.
14-letni chłopiec najadł się strachu, na szczęście nie odniósł żadnych obrażeń.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?