Zakupy internetowe, to obecnie bardzo popularna forma nabywania towarów. Platformy zakupowe są dość proste w użyciu, intuicyjnie przeprowadzają przez proces kupna i jest to duże usprawnienie, by towar dotarł do nas nawet z najdalszego zakątka świata. Niemniej przestrzeń internetowa stworzyła też sporo możliwości dla oszustów.
"Towar jest darmowy, ale musi pan/pani zapłacić za kuriera"
To oszustwo doskonale "czuje się" w sieci. Na nieszczęście dla klienta przestępcy wystawiają towary najczęściej na legalnych platformach sprzedażowych. Towar jest darmowy, ale potencjalny klient poproszony jest o uiszczenie opłaty za dostawę, czyli kuriera. O tym, jak taka transakcja, w wielu przypadkach, wygląda mówi oficer prasowy KPP Wągrowiec, asp. Dominik Zieliński.
Klient banku zobaczył na platformie sprzedażowej, że ktoś chce oddać za darmo całe pudło zabawek. Oferta była super, bo zabawki wyglądały jak nowe. Musiał tylko opłacić kuriera. Ten, który oddawał zabawki wysłał mu wiadomość z linkiem podszywającym się pod firmę kurierską w celu pozyskania danych karty płatniczej. Link przekierował poszkodowanego na stronę poza platformą sprzedażową, żeby tam pozostawił swoje dane. W tym momencie oszuści przejęli dane karty płatniczej.
Wszystkie banki mają obowiązek udzielić informacji na temat niebezpieczeństw w cyberprzestrzeni - wystarczy o nie poprosić. Są to rzetelne zasady, które pomagają chronić klienta banku przed oszustami.
Nie udostępniaj swoich danych osobowych ludziom, których nie znasz!
To zasada podstawowa i najważniejsza. Dodatkowo nigdy nie wprowadzaj danych na stronie, do której przekierowała Cię osoba trzecia. Warto mieć w pamięci, że oszuści, to mistrzowie manipulacji. Rozmowę na portalu sprzedażowym warto utrzymać jak najdłużej by, w razie jakichkolwiek wątpliwości, mieć czas na kontakt ze swoim bankiem.
Każdą taką podejrzaną transakcję należy najszybciej zgłosić na policję!
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?